Kurczak z orzeszkami i czarną fasolą w sosie chilli
Kurczak z orzeszkami i czarną fasolą w sosie chilli
Posiłek z serii recovery food. Chińskie danie, które podawane z ryżem świetnie nadaje się na “po bieganiu”.
Super smaczny kurczak z orzechami nerkowca – to połączenie soczystego mięsa z twardymi orzeszkami.
Bardzo szybkie do przyrządzenia danie, zdaniem Ken’a Hom wystarczy na to 25-30 minut.
Bardzo szybkie do przyrządzenia danie, zdaniem Ken’a Hom wystarczy na to 25-30 minut.
Składniki:
· 450 g piersi z kurczaka (najlepiej zagrodowego),
· białko z jednego jajka,
· 1 łyżeczka soli,
· 2 łyżki czarnej fasoli w sosie chilli (do kupienia w sklepach z orientalną żywnością)
· 1 łyżeczka oleju sezamowego,
· 2 łyżeczki mąki kukurydzianej,
· 300ml oleju z orzeszków ziemnych (można zastąpić wodą)
· 2 łyżeczki oleju z orzeszków ziemnych (tutaj już nie należy tego zamieniać na wodę),
· 50g orzechów nerkowca,
· 1 łyżka wina ryżowego, które zastąpić można sherry,
· 1 łyżka jasnego sosu sojowego (light),
· 1 łyżka dymki posiekanej wzdłuż.
Przygotowanie:
Pokroić kurczaka w małe kwadraciki, włożyć do miski, wlać białko z jajka, sól, olej sezamowy, wsypać mąkę kukurydzianą. Dobrze wymieszać. Wstawić do lodówki na 20 minut.
Rozgrzać patelnię lub wok, wlać olej. Gdy wok albo patelnia będzie już bardzo gorąca zdjąć z ognia i wrzucić do patelni mięso, szybko mieszać tak by kurczak nie przykleił się do dnia. Mieszać tak długo aż kurczak będzie biały. Odcedzić kurczaka na sitku.
Wycieramy wok lub patelnię ręcznikiem kuchennym. Znów rozgrzewamy patelnię lub wok. Wrzucamy orzechy nerkowca i smażymy przez 1 minutę, mieszamy.
Dodajemy wino ryżowe (sherry), sos sojowy. Wrzucamy kurczaka i czarną fasolę i smażymy wszystko przez 2 minuty. Mieszamy.
Przekładamy do miseczek i dekorujemy dymką.
oooo, boski przepis!!! no i ten blog dla biegaczy, na razie zima - ja nie biegam zimą, może kiedyś...ale do wiosny czekam i Twoje przepisy, choć nie wyłącznie dla biegaczy, to wykorzystam te przepisy i teraz i później.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Aaa! To musi być BOSKIE. Mam tylko jedno pytanie - czy ta fasola jest taka koniecznie potrzebna? Czy można ją jednak czymś zastąpić?
OdpowiedzUsuń@ Monika - zima fajnie sie biega:) jak tylko nie zapominamy o chustce na usta to nawet w mroz moze byc fajnie:) zycze milego gotowania:) i biegania oczywiscie
OdpowiedzUsuń@Arven - coz fasola jest niezbedna:) owszem ciezko ja kupic, ale warto sie naszukac:) najlatwiej o nia w sklepach kooreanskich! mozna tez poszukac w sieci. Co wazne taki sloiczek moze dlugo stac w lodowce!
OdpowiedzUsuń