FUZE X – czyli nowe Asics’y
Nówki z żelem, pianką i ślicznymi różowymi wstawkami fot. D.Szymborska |
Wygląda na to, że nowych butów nigdy za dużo. I nie mam tutaj na myśli
szpilek (brak) ale sportówki (baaardzo dużo).
Asics Fuze X, moje testy polegały na bieganiu na bieżni – ot
warunki w Dolomitach, nawierzchnia zmusiły mnie do "chomiczych biegów". Kilometry
nastukane (niestety dosłownie, bo bieżnia była z tych rozklekotanych i stukała
przy każdym kroku), buty rozbiegane, to można podsumować, to co do tej pory udało
mi się zauważyć.
Zacznę od tego czego nie widać, bo to trudniejsze do opisu – buty mają
bardzo dobrą amortyzację, jak doczytałam to dzięki połączeniu pianki z żelową
wkładką. Efekt – nawet cięższa osoba nie musi się obawiać o swoje stawy. Jakby
tego było mało, fuzegel – czyli technologia wprowadzona przez Asics oznacza, że
podeszwa ma różne gęstości – inną na pięcie, a inną na śródstopiu. Podeszwa się
nie ślizga (na bieżni), a bezszwowe uszycie buta jest bardzo wygodnym pomysłem.
Zapiętek nie uwiera. Ot zwyczajnie - but jest bardzo wygodny.
A teraz o tym co widać – to są po prostu ładne buty! Bardzo rzadko
dzieje się tak, że buty biegowe można uznać za cywilne sportówki, czyli takie w
których pochodzimy sobie na co dzień do dżinsów. A tutaj – proszę – wszystko
pasuje i ładnie wygląda.
Odchodzę, a bardziej odbiegam od duże amortyzacji – tutaj jest jej
dużo, mimo, że but lekki. Staram się szukać sprzętu o małym spadku pięta –
palce, czyli „drop” im mniejszy tym
lepszy, tutaj 8 mm – cena za amortyzację, pianki i żele.
Wiele testów podaje w punktach informacje o butach, u mnie będzie się
to przedstawiało następująco:
Biegowe i cywilne - dwa w jednym! fot. D.Szymborska |
·
Wygląd buta – 4.5 (przy 5 stopniowej skali),
wiadomo, mógłby być bardziej różowy, albo dostępny w różnej kolorystyce, tutaj
Asics przygotował dwa modele – damski i męski, więcej wyboru nie ma,
·
Podeszwa – dobrze trzyma się bieżni (tylko tak
w nich biegałam), nie ślizga się – 4.5,
·
Zapiętek – żadnych obtarć, dobrze dopasowany
do mojej nogi – 5,
·
Bezszwowość – 5 – szałowe rozwiązanie – brak
odcisków i potencjalnych miejsc do ich powstania,
·
Amortyzacja – 5 – jeżeli chodzi o jej poziom i
1 jeżeli chodzi, o to czego ja szukam w butach,
·
Odporność na zniszczenia – nie poznałam butów
na tyle dobrze, nie przebiegłam w nich 1000km…
Wyprawka na siłkę we Włoszech fot. D.Szymborska |
Asics na bieżni fot. D.Szymborska |
Podsumowując – dobre buty dla początkujących biegaczy, takich z nadwagą
również, bezpieczne bieganie, szpan i możliwość noszenia butów biegowych na co
dzień – zdecydowanie dodatkowa wartość!
Uwaga dopisek:
Informacja od Asics: kolorów jest więcej, a latem będzie jeszcze kilka nowych!
Uwaga dopisek:
Informacja od Asics: kolorów jest więcej, a latem będzie jeszcze kilka nowych!
Są tak klasyczne i tak piękne, że się w nich zakochałam. <3
OdpowiedzUsuńwygląda na to, że nie tylko ja uważam, że takie ładne :)
UsuńBardzo ładne buty, fajne że nie są pstrokate, te mają swój urok. Pytanko czy te buty są dostępne w sklepach w kraju? I ciekawe jak wygląda wersja męska, bo wspomniałaś, że takie też są dostępne?
Usuńtak, tak jest też wersja męska, widziałam też zdjęcia tego samego modelu w wersji czarnej. Co do dostępności, to tak miały być na polskich półkach od 2 lutego tego roku!
Usuń