Lekarz hiszpańskich triathlonistów - Julian Alvarez Garcia
Z Julianem po wywiadzie dotyczącym odżywiania, triathlonu i dobrych produktów |
Na wariackich papierach, zaraz przed odlotem z Warszawy, ale co wywiad, to wywiad - ze specjalistą, ekspertem
medycyny sportowej, fizjologii sportu, a przede wszystkim przemiłym człowiekiem
- Julianem Alvarezem Garcią.
Julian jest triathlonistą,
uwielbia wioślarstwo i z wielką pasją opowiada o żywieniu. Przez pięć lat był
szefem służb medycznych w Sierra Nevada CAR, potem został lekarzem
reprezentacji w Hiszpańskiej Federacji Triathlonu. Nie tylko zna najlepszych na
świecie triathlonistów, ale też z nimi pracował, leczył i uczestniczył w
tworzeniu ich treningów.
Doktor Alvarez Garcia, jak na Hiszpana przystało bardzo barwnie
opowiadał o życiu triathlonistów, o tym jak ważny jest balans pomiędzy dobrym
odżywianiem, odpoczynkiem i treningami. Za coś oczywistego uważał czwarty
trening w godzinach nocnych – ot zawodnik PRO jest dobrze odżywiony, wypoczęty
(to wciąż wśród triathlonistów pojęcie bardzo względne) to ma siłę na kolejny
trening.
Przybywa artykułów zachwalających a to, szpinak, a to sok z buraków,
można się dowiedzieć co triathlonista jeść powinien, a czego unikać? O to
właśnie pytałam doktora Alavareza Garcię.
Zawodnik PRO nie może pić alkoholu. Oczywiste? Nie do końca, bo doktor
opowiadał o zawodnikach, którzy uważają, że szklanka wina nie zaszkodzi.
Zaszkodzi. Sam Alvarez Garcia lubi wino, mówi, że może się go napić, bo jego
zarobki nie zależą od wyników w triathlonie, jakby zależały to by nie pił.
Dopytywałam dalej, to czego nie jeść – złych tłuszczy. Najlepiej mięso
jeść raz w tygodniu i to sięgnąć po mięso ryb. Doktor, ceni odżywki białkowe,
śmiał się, że mówili na niego doktor shake, bo tak lubi taką suplementację.
Alvarez Garcia opowiadał też o tym jak zawodnicy PRO rezygnują na 3 tygodnie
z węglowodanów, by potem na trzy dni przed zawodami karmić mięśnie. Opowiadał,
że do takiej diety potrzebne jest wsparcie lekarzy by sobie pomóc a nie
zaszkodzić.
Dla amatorów doktor też miał kilka rad – dużo warzyw, jak węglowodany
to z białkiem w proporcji 80/20. Ostrzegał przed ograniczeniami organizmu,
głównie w stosunku do przyswajania żelaza i magnezu.
Alvarez Garcia rekomendował też odżywki białkowe, jako przyśpieszacze
regeneracji po ciężkich treningach, zalecał te oparte na białku roślinnym –
sojowym. Opowiadał o karmieniu komórek, to kolejny specjalista, który zaleca
takie podejście do treningów i suplementacji.
Pomysł z wspieraniem zdrowego odżywiania specjalnymi odżywkami, a nie
zastępowania nimi posiłków, do mnie przemawia!
Dziękuję Herbalife za zaproszenie i możliwość przeprowadzenia wywiadu.
Pierwszy rzut oka na tytuł artykułu zasugerował mi, że zajęłaś się doktorem Fuentesem ;-) Na szczęście to nie on.
OdpowiedzUsuńA gdzie wywiad?
OdpowiedzUsuńspisany w moim notesie :)
UsuńCiekawy wywiad. Sportowcy robią wszystko by być na szczycie. To zrozumiałe, ale lekarze..
OdpowiedzUsuńPeculiar article, exactly what I wanted to find.
OdpowiedzUsuń