Obento – cielęcina, ryż i brukselka
Obento – cielęcina, ryż i brukselka
Obento brzmi ładniej niż śniadaniówka czy obiadówka.
Stołówki szkolne, te z kateringiem lub niechlujnymi paniami kucharkami serwują niejadalne posiłki. Stołówki pracownicze bardziej przypominają fastfoody niż miejsca, gdzie można zdrowo zjeść. Zamówienie, zjedzenie i zapłacenie za obiad w restauracji trwa, więc rozwiązaniem jest – obento. Nasz domowy obiad jedzony w szkole lub pracy.
Można jeść na zimno albo (za czym nie przepadam) dać do pogrzania w kuchence mikrofalowej (dlatego ważne jest by naczynie nadawało się do mikrofalówki).
Dzięki takiemu obiadowi będziemy mieli siłę aż do kolacji.
smaczne! kiedyś robiłam obiady do szkoły, ale ostatnio zmieniono firmę obsługującą bufet i jedzenie serwują wyśmienite :)
OdpowiedzUsuńJetem za noszeniem jedzenia w pudelkach. Jednak obiad, czy obiado - kolację, jak to u nas jest, wolę zjeść w domu, przy stole z płonącymi świeczkami i nastrojową muzyką w tle, nawet jeśli to jest po 22.00. I tak robimy codziennie. A pudełka zabieram ze sobą wychodząc na prawie cały dzień.
OdpowiedzUsuń