Wyżeranie z zamrażalnika
Wyżeranie z zamrażalnika
AAA dziś na razie nie jest ambitnie. Nie wiem jak Wy ale w zamrażalniku mam zawsze kilka porcji jedzenia „na czarną godzinę”. Takiego, które wystarczy podgrzać a najlepiej włożyć do piekarnika i nastawić tajmer i tyle.
Dziś właśnie jest dzień wyżerania z zamrażalnika. Wieczorem będzie przepis a teraz już po lunch’u.
Pulpeciki z kolendrą i placuszki z warzywami – to leżało najbliżej drzwiczek w zamrażalniku.
Wystarczyło włożyć do piekarnika, nastawić czas na 15 min – przewrócić i poczekać kolejne 15 minut.
A Wy co macie w zamrażalniku?
ja mam tylko frytki....ale tez lubie taka bezproblemowosc - do piekranika i z glowy:)
OdpowiedzUsuń