Obento po włosku
Obento po włosku
Nie wiem jak Wy ale ja w ciągu dnia nie mam zbyt dużo czasu by zjeść coś zdrowego. Dlatego japońskie obento przystosowałam do obiadów. Idealne na przekąskę, świetne na obiad do szkoły…. Po prostu wieczorem warto pomyśleć co się chce zjeść na lunch i wszystko „działa”.
· Szpinakowy makaron,
· Oliwa z oliwek,
· Filet z piersi z kurczaka,
· Tarty parmezan.
Przygotowanie:
Na oliwie usmażyć pokrojonego w kawałki kurczaka, doprawić pieprzem i solą. Ugotować makaron według instrukcji na opakowaniu. Po odcedzeniu makaronu lekko polać go oliwą, nałożyć kurczaka, posypać startym parmezanem. Zamknąć obiadówkę i schowa do lodówki. Makaron dobrze smakuje na zimno ale też pyszny jest po podgrzaniu (warto mieć obiadówkę, która nadaje się do podgrzewania w mikrofalówce).
Smacznego biegowego!
@Anna Dziekuje bardzo za zaproszenie, ale nie biore udzialu w konkursach Barilli, gdyz obecnie nie wspolpracuje z ta firma. I bardzo prosze zerknij na zasady mojego blogu - prosze o nie przyczepianie linkow, gdyz ja czegos takiego na innych blogach nie robie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
zdarzało mi się nosić makarony czy sałatki do szkoły - świetna sprawa, bo bierzesz to co lubisz, no i "wiesz, co jesz"
OdpowiedzUsuńfenomenalne obento, lubię lubię, choć ja do pracy staram się mięsa nie brać - jest dla mnie za ciężkie, dlatego w moim bento zwykle warzywka i kasza lub makaron.
OdpowiedzUsuńNo i pudełko profesjonalne!
Monika
pyszności!
OdpowiedzUsuń