TRYB JASNY/CIEMNY

Espana eta Euskadi – rozbiegiwanie butów


"Moja" podbiegowa górka fot. Dota Szymborska



Espana eta Euskadi – rozbiegiwanie butów


Pomyślałam, że wygodniej będzie jak posty poświęcone EEE będą oddzielne i nie mieszane z tymi tylko o jedzeniu. Już mniej niż miesiąc do wyjazdu. Dziś podbiegi w nowych butach. Nie wiem jak Wy ale ja muszę docierać buty. I to niestety nie jest przenośnia. Docieranie bywa bardzo krwawe więc wolę teraz rozbiegać buty i w Pierenejach cieszyć się z biegania a nie stosować (całkiem skuteczne) maści i proszki na otarcia.

Dziś biegałam w dół i w górę. Jak zwykle kibicowali mi wyprowadzający psy. Znają mnie z widzenia, pytają ile dziś.

Na razie nogi wyglądają OK. Muszą się przyzwyczaić do nowych butów, są to Single Track II The North Face. Trochę kolorystycznie mi do ciuchów nie pasują. Bo treningowe i startowe mam Saucony Ride4, które są niebieskie. No ale nie o kolory tu chodzi tylko o to jak się biega. Myślę, że za tydzień będę wiedziała więcej o nowych butach, z pewnością mają lepszą amortyzację niż Saucony Xodusy w których biegam po górkach. 

Single Track II The North Face - noszę buty na Pireneje
i wysprzątany balkon fot. Dota Szymborska


To tyle z frontu przygotowań. Treningów dużo, buty docieram jeszcze tylko muszę się nauczyć pić z aqua packu – to sobie zostawiam na lasek bielański w weekend.

Komentarze

  1. zwykle też muszę dotrzeć nowe buty, ale ostatnio zaryzykowałam i w zawodach pobiegłam w nowych butach - byłam lekko podłamana bolącym kolanem i stwierdziłam, że nie mam nic do stracenia. śmigało się w nich aż miło, moje kochane butki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa