TRYB JASNY/CIEMNY

Wegańska chińszczyzna dla biegacza – SZPINAK




Wegańska chińszczyzna dla biegacza – SZPINAK

Kuchnia chińska kryje masę cudownych niespodzianek dla biegaczy. Dania nie są ciężkie i idealnie nadają się dla biegaczy. Dla mnie kucharzem, który świetnie opisuje sposoby przygotowywania potraw jest Ken Hom. Znany z BBC kucharz gotuje zarówno potrawy z kuchni tajskiej jak i chińskiej.

Dziś pora na chińszczyznę. Zacznę od przystawki. Smażony szpinak – lekko słodka pychota! Niestety wciąż wielu osobom szpinak kojarzy się z pluciem zieloną papką przy przedszkolnym stole. Tak to prawda, szpinak może być breją, może być też niesmaczny z braku przypraw, wreszcie rozdrobiona, bezkształtna pulpa na talerzy nie porywa wyglądem i mile nie zaskakuje smakiem.
 
Tutaj jest inaczej. Po pierwsze używamy świeżego szpinaku, po drugie doprawiamy go inaczej, po trzecie wychodzi pysznie.

Dodatkowo, biegacz dostaje porządną dawkę żelaza, magnezu i witaminy C – a to wszystko w niepozornych soczysto zielonych liściach!

Składniki (jako przystawka dla 2 osób):

·      250g liści szpinaku (młodych, bez twardych łodyżek),
·      1 łyżka oleju z orzeszków ziemnych,
·      1 łyżka posiekanego czosnku,
·      1 łyżeczka soli morskiej,
·      1 łyżeczka cukru.

Przygotowanie:

Umyć starannie szpinak, chyba, że kupiliśmy już taki umyty wcześniej. Jeżeli listki są większe to oderwać ogonki liści. 



Patelnie rozgrzać. Wlać olej, poczekać aż będzie tak gorący, że zacznie dymić. Wrzucić czosnek i sól. Smażyć około 10 sekund, starannie mieszać. Następnie wrzucić szpinak i mieszać przez kolejne 2 minuty, po to by liście pokryły się olejem. Gdy szpinak zacznie zmniejszać swoją objętość, tak około o 1/3 dodać cukier. Smażyć jeszcze przez 4 minuty. Odcedzić na sitku z nadmiaru wody i oleju, podawać od razu.



Smacznego biegowego!

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa