TRYB JASNY/CIEMNY

Tajska zupa z mlekiem kokosowym dla biegaczy


Tajska zupa z mlekiem kokosowym fot. D.Szymbroska



Tajska zupa z mlekiem kokosowym dla biegaczy

Dużo biegam, dlatego szukam przepisów na dania, które będą pomagać a nie przeszkadzać – czyli nie będą zalegać w żołądku, będą bogate w białka, węglowodany i do tego MUSZĄ być smaczne.

Lubię kuchnię tajską. Jest różnorodna, można tak jak w chińskiej kompletować posiłki składające się z kilku przystawek, dań głównych. Na szczęście można też znaleźć przepisy na zupy, które same w sobie stanowią główny posiłek. Jedną z takich zup jest tajska zupa z mlekiem kokosowym i kurczakiem. Białkowy raj dla biegaczy! Do tego ciekawy smak. Zupę zaliczam do training food. Daje dużo energii dzięki mleku kokosowemu, jest rozgrzewająca dzięki imbirowi, białko z kurczaka jest też dobrze przyswajalne. Co ważne można ją trzymać dwa dni w lodówce.

Przepis wg Ken’a Hom, lekko zmodyfikowany gdyż ostatnio nigdzie nie można dostać tajskiej bazyli. Podobno zmieniły się przepisy, i do Polski dolatuje teraz tylko tajska kolendra. Trudno. Zupa i tak wyszła przepyszna.

Jednak uwaga, jak to bywa z daniami azjatyckimi nie przygotujemy tego w 15 minut tylko w jakieś 1 ½ godziny.

Tajska zupa z mlekiem kokosowym fot. D.Szymborska


Składniki (na 6 średnich misek zupy):

·      2 łodygi trawy cytrynowej, tylko miękkie części,
·      1 ½ l bulionu z kurczaka,
·      2 łyżki posiekanego imbiru lub galangalu,
·      6 liści kaffiru,
·      6 łyżek szalotek pokrojonych w cieniutkie plasterki,
·      300g udek z kurczaka zagrodowego, bez skóry i kości,
·      2 łyżki sosu rybnego (nam pla),
·      4 łyżki soku z limonki,
·      2 świeże chili, pokrojone w plasterki bez pestek,
·      1 łyżka cukru,
·      puszka mleka kokosowego (zwykłego nie light),
·      świeża kolendra do posypywania gotowej i nalanej już do misek zupy.

Przygotowanie:

Trawę cytrynową zmiażdżyć,  pociąć na kawałki około 6 cm. Do garnka wlać bulion, dodać trawę, posiekany imbir, liście kaffiru, i 3 łyżki pokrojonych szalotek. Zagotować bulion. Zmniejszyć ogień i gotować przez około godzinę. Przecedzić zupę przez sitko. Przelać z powrotem do garnka. Dodać pokrojonego kurczaka, dolać sosu rybnego, soku z limonki, cukru, mleka kokosowego, wsypać pozostałą szalotkę. Dorzucić też pokrojone chili. Gotować przez kolejne 10 do 15 minut, tak by kurczak był ugotowany. Nalać do misek i posypać świeżą kolendrą.

Tajska zupa z mlekiem kokosowym fot. D.Szymborska

Smacznego biegowego!

Komentarze

  1. mmm, uwielbiam tajskie jedzenie. Tylko do tej pory jadłam wyłącznie u kogoś albo w restauracji. Ale zakup mleka kokosowego jest na mojej liście i muszę w końcu coś sama przyrządzić.
    Ta zupa wygląda absolutnie wybornie.
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobra i dla biegacza, i dla zapalonej rowerzystki (czytaj: dla mnie :)). Uwielbiam dania z mlekiem kokosowym!

    OdpowiedzUsuń
  3. @mnemonique - kup kup mleko kokosowe jest super!

    OdpowiedzUsuń
  4. @Maggie - pewno dla Rowerzystki tez:) generalnie dla tych co potrzebuja energie i maja gdzie spalic kalorie! bo mleko kokosowe ma ich "troche"

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie zupy i rzeczywiście są lekkie, na pewno dobrze się po nich uprawia sport :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa