Toruń – Velo i schabowy u Flisaka
Kość spora, nie żebym tłumaczyła się z wielkości porcji.....ale kolacji już nie zjem....fot. D.Szymborska |
Chyba przegapiłam wiosnę, jest już lato. Upał. W Toruniu słońce. Pakiet
na jutro już odebrany, obiad zjedzony…..
W pakiecie: bidon, naklejka na sztycę z chipem, ulotki, buff i „race
book”, żel – wszystko biało zielone.
Wcześniejsze doświadczenia z restauracjami w Toruniu do najbardziej
udanych nie należały – a to zatrucie w pierogarni, a to przeciętny ale drogi
obiad na Szerokiej…do trzech razy sztuka! Tym razem trafiliśmy świetnie,
polecały „Internety” i nie wymyślały obiad wyśmienity.
Bidon zawsze się przyda, buff też - to i to gubię nagminnie fot. D.Szymborska |
Czekadełko to chłodnik z łososiem, potem zamówiona zupa rybna –
delikatna i smaczna, wreszcie główne – schabowy z kością podany z kapustą. Tak, tak
niby kuchnia w stylu domowym ale z twistem. Bo sól morka na kotlecie, bo
kuleczki ziemniaczane zapieczone z boczkiem…. Tłusto, ciężko, kalorycznie, ale
najważniejsze, że smacznie! Do tego piwo – Żywe – nie, to nie jest literówka,
browar Amber takie warzy. Małe, bo za piwem zbytnio nie przepadam, a karta win
z tych prostszych i jakoś nic mi do schaboszczaka nie pasowało.
"U Flisaka" to spora restauracja, trzy poziomy, olbrzymie sale, wysokie
na kilka metrów. Przyjemna atmosfera, bardzo miła obsługa kelnerska, do tego
ceny bynajmniej niewarszawskie. Jednym słowem, jak jutro po wyścigu nie będzie
dobrego bufetu to wiem, gdzie mogę znów zjeść coś dobrego! A było jeszcze kilka
rzeczy w karcie, które również brzmiały smacznie….
Bardzo cieszę się na jutrzejszy wyścig, zerknęłam na listę startową,
tłumów nie będzie, ale mam nadzieję, że znajdę ekipę z którą będzie mi się
dobrze jechało! Jak nie, to cóż zawsze taki start można potraktować jako jazdę
indywidualną i mocny trening przed triathlonem, po nowej trasie, bezpiecznie,
bez ciężarówek za to z bufetem! Żeby tylko przestało wiać… wierzby w toruńskim
parku wyglądają ślicznie, uginając się, szeleszcząc liśćmi…. Dziś proszę bardzo
widoczki, jutro, słońce ale bez wiatru….. oby pogoda posłuchała
zaklęć….
Smacznego!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) pozdrawiam serdecznie
Usuń