Sos bolognese – domowy i pyszny - dla biegaczy
Bolognese domowej roboty fot. Dota Szymborska |
Sos bolognese – domowy i pyszny
Zostajemy w klimacie pomidorów. Pamiętacie przepis na bazowy sos
pomidorowy? To teraz wersja dla mięsożerców sos bolognese. Jak już mamy bazę to
cała reszta jest prosta!
Ucieszyłam jak przeczytałam, że nie tylko ja jestem uzależniona od
makaronu jako paliwa biegowego! Joe Bastinanich, którego restauracja ma dwie
gwiazdki Michelin’a też wcina nudle! Do tego chudnie i biega maratony! Ha!
Zatem pasta party! Tym bardziej, że jutro SamsungIrenaRun!
Składniki (na 4 głodnych sportowców):
·
Sos pomidorowy (z 6 pomidorów),
·
500g mielonej wołowiny (ważne żeby
była mielona albo w domu albo przy nas w sklepie bo tylko wtedy wiemy co
naprawdę trafia do naszego żołądka),
·
4 ząbki czosnku,
·
oregano (najlepiej świeże),
·
bazylia (też najlepiej świeża),
·
makaron świderki (350g),
·
tarty parmezan.
Przygotowanie:
Do sosu pomidorowego dorzucić ziół. Poczekać aż będzie bulgotał.
Wrzucić mięso wołowe. Starannie wymieszać. Na oliwie podsmażyć pokrojony
czosnek. Dodać do sosu. Gotować przez czas potrzebny do zagotowania się wody na
makaron. Ugotować makaron wg instrukcji na opakowaniu. Utrzeć parmezan.
Smacznego biegowego!
Żeby tak wszyscy jedli to samo...gotowanie na 4 garnki i jeden kieliszek fot. Dota Szymborska |
Górka szczęśliwicka - bieganie konwersacyjne, żeby nie powiedzieć trochę plotkarskie z A. fot. Dota Szymborska |
Proste i dobre danie dla wszystkich ;)
OdpowiedzUsuń