"Bieganie. Dla początkujących i zaawansowanych" – recenzja książki
Ciężko o bardziej sztampowe zdjęcie biegowe.... |
Wydawnictwa dbają o to żebym była na bieżąco z
tym co o bieganiu i triathlonie pojawia się nowego na rynku księgarskim. Ja nie
narzekam bo lubię czytać, tematy sportowe i kulinarne mi się nie nudzą. Zawsze
(prawie) można się czegoś nowego dowiedzieć, nauczyć.
Dział książki na blogu jest bardzo obszerny –
zerknęłam 130 recenzji – klik TUTAJ.
Staram się pisać dobrze, znaleźć dobre strony
danej pozycji, docenić pracę włożoną w przygotowanie książki.
Obecnie książek biegowych przybywa, pojawiają
się i…często przechodzą bez echa, wyjątkami są pozycje znanych, z reguły
wegańskich biegaczy – o nich się mówi, do dobrego stylu/szpanu wśród biegaczy
należy nawiązać, skomentować, a wcześniej przeczytać! Publikowane ostatnio
raporty dotyczące czytelnictwa chyba nie dotyczą biegaczy…..oni czytają….
„Bieganie, Dla początkujących i
zaawansowanych” to książka polskiego autora, biegacza i kolarza. Grzegorz Rogóż
już we wstępie definiuje po co i jak
będzie pisał. Jego zdaniem na rynku brakuje pozycji napisanej językiem
przystępnym, przez doświadczonego amatora, adresowanej do biegaczy
początkujących i zaawansowanych. Cóż….chyba się z nim zgodzę, w tej kwestii.
Jednak uważam, że nie da się połączyć tego wszystkiego w jednej książce – albo
szczegółowe plany treningowe, albo ich szybkie omówienie, albo analiza kroku
biegowego, albo motywacyjny tekst. Czegoś innego szukałam jak zaczynałam
biegać, coś innego mnie interesuje jak biegam od wielu lat.
Myślę, że pomimo tytułu ta książka przyda się
poczatkującym, Rogóż jak "wujek dobra rada" wspomina o wszystkich ważnych
aspektach treningu biegowego. Książkę można potraktować jako swoisty spis
treści, wskazówki do kolejnych lektur. Jak nie wiemy od czego zacząć, to można
przejrzeć „Bieganie” by dowiedzieć się jakiej wiedzy jeszcze potrzebujemy.
Gdy biegamy kilka lat, dużo startujemy to
pożytku z tej książki zbyt wiele nie będzie, ot możemy się spierać co do
strategii, opierać się na swoich doświadczeniach, zbyt wiele nowego się nie
dowiemy.
Cieszy mnie, że Wydawnictwo Samo-sedno
decyduje się publikować książki polskich autorów. Nasze realia biegowe wciąż
pozostają specyficzne, lepiej się czyta rady dotyczące pierwszego startu tu nad
Wisłą, niż sprawdzone sposoby na udział w biegach za oceanem.
Jeżeli chcecie być Zajączkiem Wielkanocnym, to
osoba niebiegająca powinna się ucieszyć z takiej książki, jeżeli chcecie
uszczęśliwić "ultrasa" jakąś książką to, ta się nie nadaje…ot podtytuł jest
bardzo mylący.
Bieganie. Dla początkujących i zaawansowanych,
Grzegorz Rogóż, Wydawnictwo Samo-Sedno, Warszawa 2016
Zamierzam zacząć biegać od czerwca :) Bo wtedy bd musiała zrezygnować z siłowni ;/
OdpowiedzUsuńRównież prowadzę bloga o tematyce fitness między innymi. Tak więc zapraszam. Jeśli interesowała by cię wspólna obserwacja to napisz w komentarzu :*
Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
dziękuję za komentarz, kolejny z reklamą lub aktywnym linkiem będzie usunięty.
Usuńzapraszam do komentowania a nie reklamowania :)
pozdrawiam serdecznie
Nie moge biegac narazie:(
OdpowiedzUsuńoj to powodzenia w leczeniu, bo wiosną to jeszcze ciężej wysiedzieć w domu :)
Usuńpozdrawiam
Dota