Canelonni z Ricottą i szpinakiem – warsztaty PIZZA i PASTA
Nasze canelonni fot. D.Szymborska |
Dziś dzień przy garach. Dosłownie. Warsztaty Pizza i Pasta organizowane przez Akademię Efektywnej
Przedsiębiorczości i Akademię Leona Koźmińskiego. Ten ostatni organizator mnie
zaskoczył – doczytałam o tym dopiero na dyplomie. Tym sposobem jest
certyfikowanym kucharzem makaronu. O samym szkoleniu to napiszę jutro dziś
pierwszy z wielu przepisów. Canelonii z Riccotą i szpinakiem – pyszne ale
czasochłonne danie. Zanim przepis to jeszcze podziękowanie dla Moniki i Mai –
super mi się z Wami gotowało.
Mój certyfikat fot. D.Szymborska |
Składniki:
·
Makaron
canelloni 6 lub 10 rurek,
·
Ricotta
250g,
·
Szpinak
w liściach mrożony (wg Karola Lisińskiego dzięki temu będzie naprawdę zielony),
·
Mleko
0.5l,
·
Masło
100g,
·
Gałka
muszkatołowa,
·
Sos
pomidorowy (niestety używaliśmy gotowego ja bym wolała, ze świeżych pomidorów),
·
Czosnek
– 2 ząbki,
·
Szalotka,
·
Parmezan,
·
Natka
pietruszki,
·
Tarta
mozzarella z cheddarem (gotowa mieszanka, niestety – choć można samemu
przygotować).
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzewamy do 165 stopni.
Przygotowujemy sos beszamelowy – masło plus mąka i do tego zimne mleko.
Odstawiamy na bok. Gotujemy wodę, solimy
i przez 1.5minut podgotowujemy makaron. Przelewamy zimną wodą i odkładamy. Siekamy
szalotkę i czosnek, podsmażamy na maśle. Dodajemy szpinak, który wcześniej
wycisnęliśmy z wody i posiekaliśmy dodatkowo. Podsmażamy. Doprawiamy – gałka,
sól, pieprz. Potem dodajemy serek ricotta. Mieszamy starannie. Foremkę
smarujemy na dnie sosem pomidorowym. Następnie przez rękaw cukierniczy wciskamy
sos do makaronowych rurek. Układamy jedną warstwę, potem polewamy beszamelem.
Drugą warstwę, znów beszamel i posypujemy serami i wstawiamy na 30 minut do
piekarnika. O tym jak zrobić samemu makaron jutro a jak się nauczyłam to już
wiem, że to nie jest takie trudne!
Wszystko siekamy fot. D.Szymborska |
Rękaw cukierniczy z naszym sosem fot. D.Szymborska |
Już nafaszerowane fot. D.Szymborska |
W foremce fot. D.Szymborska |
Finał na talerzu fot. D.Szymborska |
Pomysł z wykorzystaniem worka/rękawa cukierniczego do napełnienia canelloni jest rewelacyjny :) Zawsze się męczyłam małą łyżeczką ;)
OdpowiedzUsuńdlatego czasem warto pójść na warsztaty:)
Usuń