Przełaj w Otwocku - relacja z biegu na 9.6K
W drugim rzędzie fot. T. |
Dziś biegałam 9.6K w Otwocku. To był II Bieg Otwocki z okazji 96
rocznicy nadania praw miejskich miastu Otwock. Przydługawa nazwa a bieg
naprawdę super. Wpisowe 0PLN, medale dla najlepszych 10 kobiet i 10 mężczyzn,
statuetki dla zwycięzców. Wybiegałam 4 miejsce, medal na szyli powiesił mi
Prezydent Otwocka.
Teraz o samym biegu. Świetna organizacja, punktualny start.
Numerki oldschoolowe – wiązane na troczkach. Nigdy takiego nie miałam, a ten
dostałam na pamiątkę do domu. Na starcie zapaleńcy, trochę znanych twarzy z
Zimowych Biegów Górskich w Falenicy. Trasa biegu na początku obstawiona przez
Policję – gdy biegliśmy drogą, potem w lesie przez harcerzy. Widoczne
oznaczenia, zarówno kilometrów jak i strzałki jak biec. Dużo podbiegów, masę
piachu, błota. Rzadko się zdarza by w lokalnych biegach była tak świetna
organizacja – na każdym zakręcie stał harcerz albo harcerka i wskazywał drogę,
na 5 kilometrze była woda. Na mecie gorąca i słodka herbata. Każdy przebiegający
metę był wyczytywany z imienia i nazwiska. Była muzyka i atmosfera festynu, a
to wszystko pomimo deszczu i mocno średniej pogody. Start i meta były na
stadionie.
Dekoracja bardzo sympatyczna, i miło mi było gdy tym razem nie
śledziłam mojej kategorii wiekowej tylko open. Jak zawsze mogło być lepiej, do
pudła nie zabrakło dużo. Bywa.
Dziś biegłam w nowych ciuchach – kurce The North Face i nowym buff’ie
też North Face – ale o zimowych ciuchach to napiszę w oddzielnym poście.
Sezon biegów przełajowych uważam za otwarty! Z
pewnością pobiegnę za rok, mam tylko nadzieję, że będzie tak sympatycznie jak
dziś, i może pogoda będzie lepsza….za rok dystans ma być o sto metrów dłuższy…
trzeba zatem ćwiczyć!
Niecałe 400m do mety fot. T. |
Dekoracja - 4 miejsce w open kobiet fot. T. |
Medal fot. D.Szymborska |
No no, gratuluję! :) Pogoda kiepska, ale najważniejsza jest atmosfera i dobra zabawa! :))
OdpowiedzUsuńDzięki:) tak padało ale atmosfera była super! warto było się do Otwocka wybrać:)
UsuńNa drugi raz, wbijaj sie w dzielnice: Ochojec, Kostuchna, albo Murcki (w Murckach polozony jest olbrzymi, piekny rezerwat bukowy. Ochojec i Kostuchna, to masa swietnych do biegania sciezek lesnych). Zaledwie 7-9 km od centrum, latwy dojazd nawet autobusem. Centrum Katowic jest malo przyjazne dla turysty, ale obrzeza tego miasta, czy sasiadujace z Katowicami Tychy (polozone w drodze do Bielska), czy pszczynskie lasy (Pszczyna), to biegowy, lesny raj. Pozdr! Ola
OdpowiedzUsuńdzięki za rady ale to chyba nie do tego postu prawda?
Usuń