Shoeaholic – Salomon Speedcross 3
Moje nowe crossówki fot. D.Szymborska |
Czy zdarza się Wam przyjść do sklepu w dresach i potem biegać przez półtorej godziny, w trybie konwersacyjnym,
co pewien czas zmieniając buty? Tak właśnie wczoraj wyglądały moje zakupy.
Szukałam i znalazłam buty na przełaj. To co o nich wiem to: otaczają stopę, nie
nacierają (od razu), są łatwe do zasznurowania – ściągnięcia linką, są lekkie i
są czarne. Tak, tak wiem, że to męski model Salomona. Damski – kolorowy i taki
babski niestety mnie tak nacierał, że stwierdziłam, że mogę tych butów po
prostu nie dotrzeć albo wypaść z
treningów z nogami natartymi do mięsa. Dziś będzie inauguracja – będzie mini
speed i mni cross – czyli idę potruchtać w kabackim! Więcej o butach po 100K.
Buty prezentują się znakomicie. Też biegam w Salomonach :)
OdpowiedzUsuńw takich samych?
Usuńnie wiem jak wyglądają damskie, ale te są super ładne.
OdpowiedzUsuńsą KOLOROWE:) i niestety mniej wygodne:( ale w szerokości wkładki i podeszwy się nie różnią! a te są super! dziś już w nich biegałam!!!ahhhh
Usuń