TRYB JASNY/CIEMNY

Spaghetti all’Amatriciana


Spaghetti all’Amatriciana fot. D.Szymborska

Kolejny przepis z warsztatów, autorstwa dwóch szefów kuchni: Grzegorza Kazubskiego i Piotra Kraśkiewicza. A ja nauczyłam sie go przygotowywać. Nie jest to nic trudnego. I tu właśnie pojawiają się oczekiwania wobec warsztatów. Idę na nie żeby jak najwięcej się nauczyć. Dlatego zależy mi na przygotowywaniu dań skomplikowanych, trudnych. Cieszę się też z podpowiedzi jak najzwyklejsze jedzenie przygotować, tak troszkę lepiej. Właśnie takie były makaronowe przepisy – proste, szybkie, do restauracji jednak z bardzo praktycznymi uwagami.

Składniki (na dwie porcje):
·      150g makaronu (tutaj używałyśmy tego, który same przygotowałyśmy),
·      łyżeczka mała klarowanego,
·      pomidory w puszce (w domu użyję sosu, który sama przygotowuje),
·      5 plastrów boczku wędzonego, pokrojone w wąskie paseczki,
·      czarne oliwki (pokrojone),
·      2 szalotki,
·      2 ząbki czosnku,
·      czuszka (myśmy posiekały tylko połowę),
·      natka pietruszki,
·      parmezan do posypania.

Przygotowanie:
Na maśle podsmażyć boczek, szalotkę i czosnek. Dodać pomidory i oliwki i paprykę. W tym czasie ugotować makaron i odcedzić. Prowadzący ćwiczenia uważał, że każdy makaron należy mieszać na patelni wraz z sosem. Tak też zrobiłyśmy. Należało też posypać parmezanem wszystko gdy jeszcze było na patelni. Wyszło dobrze, ale nie jakoś powalająco. Myślę, że w domu zmodyfikuje ten przepis – zmienię pomidory, oliwki i doprawie solą morską. Taki mam plan i na pewno to wypróbuję. A na razie smacznego biegowego wszystkim tym, którzy biegają….ja biegam w wodzie i wiem, że się można mocno zmachać….i całe szczęście bo przymusowe roztrenowanie wykańcza!

Składniki fot. D.Szymborska

"Nasz" makaron po ugotowaniu fot. D.Szymborska
ps. wikipedia mówi, że powinno się użyć pecorino by móc tak nazwać ten makaron. Ha to znów pokazuje wyższość mojego ulubionego pecorino nad parmezanem!

Komentarze

  1. A ja mam pytanie - czy na tych warsztatach było coś o tym, co się powinno robić z makaronem tuż po ugotowaniu żeby się nie robił lepiący? Przeważnie tylko hartuję makaron wodą, ale słyszałam, że są też i inne patenty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. makaronu NIE przelewa się zimną wodą! Żeby się nie sklejał można dodać kilka kropli oliwy i wymieszać starannie. Taki makaron z oliwą, ostudzony może spokojnie poczekać w lodówce na następny dzień i nic się nie sklei!

      Usuń
    2. Zastosuję się w takim razie :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa