Makaron po singapursku – z omletem i rwanym indykiem
Pyszny, egzotyczny i bardzo kolorowy makaron ryżowy po singapursku fot. D.Szymborska |
Jedna porcja to około 500kcal, ale trudno poprzestać bez dokładki bo to
pyszne danie. Do tego wadą makaronu ryżowego jest, to, że w przeciwieństwie do
tego pszenicznego nie daje poczucia sytości, czyli można jeść, jeść i jeść. A
kalorii przybywa i przybywa… Przygotowanie pracochłonne, dlatego bardziej
polecam to na dzień wolny niż gotowanie w tygodniu, no chyba, że tak jak ja „na
raty”, czyli najpierw usmażony specjalny omlet (do lodówki), potem upieczony
indyk, poszarpany i do lodówki. Potem to już całe gotowanie idzie szybko, choć
jest trochę zamieszania w kuchni.
Jedna porcja czyli około 50g makaronu ryżowego z wieloma dodatkami ma
50g węglowodanów, 13 g tłuszczu, 4g błonnika i aż 8g cukru! A przepis znalazłam
i jak to bywa, zmodyfikowałam po swojemu, bo makaron po singapursku już
wcześniej, tyle, że według innych instrukcji już przygotowywałam, w Good Food
Polska (numer styczniowy, tak, tak wciąż z niego gotuję).
Składniki (na 4 porcje):
Na obrazku brakuje fasolek bo były w zamrażalniku fot. D.Szymborska |
·
200g makaronu ryżowego,
·
2 łyżeczki oleju sezamowego, plus
łyżeczka do makaronu żeby się nie sklejał,
·
2 ubite jajka od wybieganych kur,
·
1 papryczka chilli, pokrojona w
plasterki,
·
2 ząbki czosnku, nie lubię jego
intensywnego smaku, dlatego wcześniej go piekłam, potem wycisnęłam i pokroiłam
przed dodaniem na patelnie,
·
kawałek imbiru, wielkości kciuka,
obrany ze skóry i utarty na tarce,
·
2 czerwone papryki, pokrojone w
słupki,
·
100g fasolki żółtej (mrożonej),
·
100g fasolki zielonej (mrożonej),
·
pęczek dymki – używamy tylko
zielonej części, pokrojonej w spore kawałki,
·
350g mięsa z indyka, wcześniej
upieczonego, poszarpanego widelcem,
·
150g szynki konserwowej,
pokrojonej w paseczki (cienkie),
·
sos sojowy (2 łyżki),
·
Scherry (3 łyżki),
·
Sos rybny (2 łyżki),
·
Szczypta cukru,
·
Pęczek (doniczka) kolendry,
posiekanej,
·
Olej do smażenia (rzepakowy),
·
Masło do smażenia.
Przygotowanie:
Jak dla mnie pomysł z dodaniem omletu - świetny! fot. D.Szymborska |
Ugotować lub namoczyć, w zależności jak jest w przepisie makaron
ryżowy, odcedzić, przelać zimną wodą i skropić olejem sezamowym i odstawić.
Rozgrzać piekarnik (200 stopni), na żelaznej patelni rozgrzać masło,
jajka wymieszać z olejem sezamowym, doprawić jeszcze pieprzem. Wlać na
patelnie, poczekać, aż się omlet zetnie, włożyć do piekarnika. Upiec. Gdy
ostygnie pokroić w paseczki.
Rozgrzać w woku lub patelni olej rzepakowy, smażyć czosnek, chili i
imbir, dodać indyka, szynkę, paprykę, fasolki, dymkę. Smażyć aż wszystko będzie
gorące (uwaga na mrożonki!!), wtedy doprawić sosem sojowym, Scherry i sosem
rybnym, dosypać cukier. Wszystko wymieszać starannie, potem dodać makaron, wszystko wymieszać,
jeżeli trzeba doprawić. Na sam koniec dołożyć omlet, delikatnie wymieszać i
podawać z siekaną kolendrą.
Chyba nie jadłam takiego makaronu :)
OdpowiedzUsuń