Polędwica wieprzowa duszona w cydrze z selerem
Takie mięcho w brytfance....pycha! fot. D.Szymborska |
Zaczęło się od tego, że w mięsnym nie można kupić polędwicy wieprzowej
z kością. Nie ma to tamto, jak się przepis nam spodobał to trzeba szukać.
Zastanawiałam się czy Good Food Polska nie zrobiło błędu w tłumaczeniu, bo jak
w trzecim mięsnym pani mi tłumaczy, że nie ma czegoś takiego polędwicy
wieprzowej, nie pozostawało nic innego jak….zapytać znajomych z Internetu o
dobrego rzeźnika, co mi takie cudeńko ze świni wykroi.
Zadziałało, w życiu nie byłam na bazarku przy lotników, mimo, że
piechotą mam do niego jakieś 15 minut. A tu taka niespodzianka, jest stoisko
mięsne z wołowiną i wieprzowiną jest pan rzeźnik z toporem (zdjęcie TUTAJ naFP), i tłumaczę mu, że potrzebuję taką polędwicę tyle, że z kością. Pan ze
spokojem, że też ma takiego klienta co czegoś takiego potrzebuje, i zobaczy jak
ma podzieloną świnię bo to się inaczej ją kroi żeby taki kawał mięsa uzyskać.
10 minut później po sprawnych uderzeniach siekierą, tasakiem, ostrzeniem noża o
nóż (auć!!!) miałam kawał mięsa z kością.
Dalej modny ostatnio cydr, pod choinkę dostałam edycję specjalną z
antonówki, no to świnia miała w czym pływać! Reszta prosta do kupienia w każdym
sklepie. Danie z tych bardzo tanich, bo i mięso i dodatki drogie nie były. Jak
to zwykle bywa czas pieczenia prawie dwa razy dłuższy niż w drukowanym
przepisie….ale spoko mięso w piekarniku nie wymaga uwagi, od raz trzeba zdjąć
pokrywkę z brytfanki i tyle.
Składniki (6 solidnych porcji):
Pysznie, elegancko i bardzo tanio - polędwica wieprzowa w cydrze z super dodatkami fot. D.Szymborska |
·
2.3kg polędwicy wieprzowej z
kością – istnieje! I warto jeszcze chodzić z miarką do rzeźnika – mój kawał
mięsa miał 30cm, brytfanka ma 31….miałam szczęście bo inaczej mięcha bym nie
upchnęła a siekiery nie mam w kuchennej szafce…a tasak nie wiem czy by dał
radę,
·
1 łyżka oliwy,
·
150g wędzonego boczku (kupuję
francuski, już krojony, bardziej mi smakuje od tego zwyczajnego),
·
300g szalotek (obrane i
przekrojone na pół),
·
1 wielki seler, obrany ze skórki i
pokrojony w sporą kostkę,
·
tymianek – nie miałam świeżego
więc suszony z moździerza – 2 łyżeczki,
·
1 główka czosnku – przekrojona na
pół,
·
1 litr cydru – u mnie edycja
limitowana z antonówki,
·
4 garście mrożonego groszku,
·
sól i pieprz,
·
ziemniaki i masło jako dodatek na
talerzu.
Przygotowanie:
Chrupiący groszek, rozpływające się w ustach cebulki, świetny cydrowy seler fot. D.Szymborska |
Mięso umyć. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Mięso doprawić solą i
pieprzem, ułożyć w brytfance. Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć boczek,
szalotki, seler z tymiankiem. Smażyć tak długo aż cebulki zaczną brązowieć,
przełożyć do brytfanki, dodać połówki główki czosnku. Na drugiej patelni
zagotować cydr, polać gorącym cydrem mięso i wstawić do piekarnika i piec.
Najpierw pod przykryciem 1.10, odkryć i piec kolejną godzinę, na ostatnie 30min
włączyć termo obieg, na 10 minut przed podaniem wsypać mrożony groszek.
Wyciągnąć z piekarnika i dać mięsu odpocząć przez jakieś 10-15 minut. W tym
czasie można przygotować ziemniaczane puree, pod warunkiem, że się pamiętało o
wcześniejszym ugotowaniu ziemniaków!
Mięso świetnie smakuje, warzywa wyborne, a pieczony czosnek można użyć
do ziemniaczanego puree.
Najtrudniejsze w tym przepisie jest znalezienie rzeźnika, który taki
kawał mięsa wykroi! Jedna porcja to około 600kcal – wiele zależy od tego co
dodamy do ziemniaków.
pychotka na obiadek w sam raz!
OdpowiedzUsuńpewno :) mam nadzieję, że będzie smakować :)
Usuńmmm, wygląda niezwykle apetycznie
OdpowiedzUsuńwygląda i smakuje :)
Usuń