Cytrynowy łosoś z kaszą jęczmienną
Cóż porcja mniejsza ale za to jaka smaczna fot. D.Szymborska |
Smacznie i na diecie! Daję radę! Zniknęły pszenne makarony, pszenne
pieczywo pojawiło się więcej kaszy i jest super! Więcej warzyw i owoców,
przybyło też ryb!
Zastąpienie makaronu kaszą pozwala też w łatwy sposób przygotowywać dwa
różne obiady w tym samym czasie. Kaszę trzeba ugotować wcześniej, potem można
ją podgrzać na patelni teflonowej a sos podzielić między tych co są i nie są na
diecie.
Przepis na makaron wygląda następująco, w wersji dietetycznej –
podmianka zamiast klusek kasza i ryba bez sosu. Dalej smacznie a dużo mniej
kalorycznie a węglowodany są! Bazą dla przepisu była książka – Mała Wielka
Księga Makaronu.
Składniki:
·
300g
makaronu tagliatelle (po 100g na osobę),
·
450g
filetu z łososia,
·
1
liść laurowy,
·
3
ziarenka ziela angielskiego,
·
3
łyżki gęstej śmietany (18%),
·
1
cytryna,
·
1
łyżka mąki,
·
pęczek
koperku – oskubany z twardych łodyżek,
·
starty
parmezan do posypania.
Przygotowanie:
Zagotować 1 litr wody z
sola, pieprzem, liściem laurowym, zielem angielskim. Do wrzątku włożyć łososia
– ponieważ to był bardzo duży kawałek, został przekrojony na kilka mniejszych.
Gotujemy przez około 10 minut. Wyciągamy ugotowanego łososia. Wywaru nie
wylewamy. Łososia obieramy ze skóry, kroimy na kawałki. Ścieramy cytrynę (którą
wcześniej sparzyliśmy albo przynajmniej bardzo starannie umyliśmy). Z cytryny
wyciskamy sok. Wywar przecedzamy przez gazę (najlepiej 2 razy) wtedy będzie bez
„farfocli”. Taki przecedzony wywar ponownie zagotowujemy. Łyżkę mąki mieszamy z
kilkoma łyżkami wody – najlepiej użyć końcówki miksera, tak by uniknąć
powstania grudek. Powoli wlewamy do gotującego się wywaru. Mieszamy ciągle by
nie zrobiły się grudki. Dodajemy śmietanę, sok z cytryny i startą skórkę. Znów
doprowadzamy do wrzenia. Na samym końcu dodajemy koperek i łososia. Gotujemy
makaron, odcedzamy, przekładamy do garnka, wlewamy sos i delikatnie nakładamy
na talerze by kawałki łososia się nie pokruszyły. Posypujemy parmezanem. W
opcji dietetycznej – przed wymieszaniem sosu z makaronem nakładamy łososia na
talerz z kaszą.
Zapowiada się pysznie - ale mam pytanie - cały wywar zamieniamy w sos? znaczy prawie litr będzie?
OdpowiedzUsuńTak, cały bo chodzi o to by makaron był w sosie a nie z sosem. Sos robi się gęsty (w miarę) po dodaniu śmietany i mąki, można go też trochę odparować. Smacznego :)
Usuń