Mielone po azjatycku, z trawą cytrynową i imbirem

Pyszne, aromatyczne kotleciki o orientalnym smaku fot. D.Szymborska

Wciąż nie mam maszynki do mielenia mięsa, na szczęście w sklepiku obok mielą na miejscu, więc wiem co trafia do kotletów, zrazów czy sosów. A czasem, tak jak w przypadku tych azjatyckich klopsików użyłam blendera i wyszło bardzo smacznie!  Bardzo ważne jest, żeby przygotowywać mielone na bazie mięsa z ud kurczaka, dzięki temu kotleciki nie będą suche. Samo przygotowanie dania stosunkowo szybkie, smak świetny a podanie klopsików z makaronem ryżowym i sosem limonkowym bardzo podbija ich smak. Przepis wzorowany na tym przeczytanym w Good Food Polska, następnym razem zamierzam przygotować zamiast kotlecików szaszłyki, myślę, że będzie jeszcze smaczniej i będzie można je podać z innymi dodatkami. Eksperyment – mielony po azjatycku uważam, za udany!

Składniki (dla 4 osób):

·      500g mięsa z ud kurczaka zagrodowego (bez kości i skóry)

·      3 trawy cytrynowe - pokrojone

·      4 szalotki – pokrojone,

·      3 ząbki czosnku - pokrojone,

·      sos rybny (do smaku),

·      sok z 2 limonek,

·      pęczek kolendry – poszatkowanej,

·      kawałek imbiru – starty na tarce,

·      olej do smażenia (troszkę),

·      cukier palmowy (rozpuszczony w odrobinie wody,

·      makaron ryżowy (250g) – ugotowany lub namoczony według instrukcji na opakowaniu.

Przygotowanie:

Do blendera wrzucić: szalotki, trawę cytrynową, czosnek, dolać sosu rybnego, rozetrzeć. Potem dodać mięso, blendować do czasu uzyskania jednolitej masy. Uformować kuleczki, na patelni grillowej rozgrzać odrobinę oleju i usmażyć kotleciki. Wymieszać sok z limonek z sosem rybnym, imbirem i cukrem palmowym. Na dużej patelni podsmażyć makaron ryżowy, dodać ¾ sosu. Wymieszać z siekaną kolendrą. Nałożyć na talerze, dodać klopsiki, polać sosem.