Biegacz, którego trenerem jest Bóg
THe New York Times |
Właśnie skończyłam czytać
artykuł Jere’go Longman’a „A Runner’s Belief: God Is His Coach” w The
New York Times (z ostatniej niedzieli).
Ryan Hall naprawdę wierzy, że to Bóg
jest jego trenerem. Hall będzie reprezentował US w czasie Igrzysk Olimpijskich
w Londynie. Uważa, że ma szanse na złoty medal w maratonie bo to Bóg dał mu taki
talent i możliwości.
Hall zrezygnował z porad swojego wcześniejszego trenera,
gdyż uważa, że tylko Bóg go naprawę zna. Poza tym twierdzi, że trenerzy mają
tendencję do przetrenowywania zawodników, a on dzięki temu, że sam biega lepiej
poznaje swoje ciało i może odpowiednio odpoczywać.
Nie musimy już długo czekać
na efekty treningu z Takim Trenerem! Igrzyska już tuż tuż. Hall chodzi do
Bethel Church, medytuje, modli się i zdarza mu się śpiewać psalmy w czasie
zawodów biegowych.
dla lubiących bardziej elektroniczną wersję link TUTAJ
Komentarze
Prześlij komentarz