Dzienniczek diety
Dzienniczek diety. Szczuplej dzień po dniu fot. D.Szymborska |
W Hiszpanii było
cudownie, przez pierwszy tydzień gotowaliśmy sami ale przez kolejne ponad dwa
jedliśmy “na mieście”.
Do mojego żołądka trafiały niezliczone ilości pinchos.
Każde oczywiście malutkie i pyszne ale…
Od kilku dni chudnę! To
całkiem proste mam taki dzienniczek, gdzie mam wszystko (SZCZERZE) zapisywać co
zjadłam i jakiej wielkości porcje itp. I tak robię od tygodnia! Są efekty!
Oczywiście nie od samego zapisywania chudnę bo jeszcze cały czas biegam, miałam
masę pracy na wsi i po prostu zmniejszyłam porcje tego co jem. Książka ma
zakładki na 3 miesiące. Mam nadzieję, że mi pójdzie szybciej z tym chudnięciem!
Uzupełniam starannie! fot. D.Szymborska |
Dzienniczek diety.
Szczuplej dzień po dniu, Barbara Dąbrowska-Górska, Magdalena Jarzynka, Ewa Sypnik-Pogorzelska,
Wydawnictwo Kobieta, Sensus, Gliwice, 2012
O, ciekawy pomysł z tym dzienniczkiem. Wszystko spisując, można łatwo wychwycić błędy żywieniowe, jakie się popełnia, a które jednocześnie na co dzień bywają niedostrzegalne.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńzauważyłam, że jem mniej jak wiem, że to trzeba potem wpisać do dzienniczka:)
UsuńDobry pomysl z tym dzienniczkiem, ale trzeba pamietac, by nie oszukiwac samej siebie :)
OdpowiedzUsuńnie no.....to by inaczej nie miało sensu....
Usuń