Życzenia
Ciepła, miłości, spokoju i udanych treningów fot. D.Szymborska |
To może po kolei, czego życzę triathlonistom w dniu zawodów:
·
Miejsca do zaparkowania samochodu –
nie ma nic gorszego niż jeżdżenie w kółko i poszukiwanie parkingu, gdy czas
leci i niedługo zamykają albo biuro zawodów albo strefę zmian i już roweru nie
będzie można wstawić,
·
Fajnych pakietów startowych –
pewno, że część się oburzy, ale czemu nie dostać (a właściwie odebrać, czegoś co
się wcześniej opłaciło) coś co będzie ładne i praktyczne,
·
Dobrego miejsca w strefie zmian –
cokolwiek charakterystycznego bardzo pomoże najpierw odnaleźć rower, a potem go
tam odstawić,
·
Odpowiednio ciepłej,
przeźroczystej wody bez fal, widocznych bojek,
·
Krótkiego dobiegu do T1,
·
Ogarnięcia bez zbytniej melancholii
i innych niespodziewanych przygód T1,
·
Udanej jazdy rowerem,
·
Szybkiej T2,
·
Świetnego biegu, żeby nogi chciały
biec, a nie dziwnie skakały po rowerze,
·
Pięknego finiszu,
·
Ślicznego medalu na mecie,
·
Życiówki!
Żeby to wszystko się spełniło to życzę powodzenia w codziennych albo
podwójnie dziennych treningach, dobrej suplementacji nazywanej przeze mnie
smacznym jedzeniem, wsparcia rodziny i przyjaciół, braku kontuzji i na koniec
dużo pieniędzy bo to każdemu triathloniście się przyda….
Dota
Ps. Sobie samej też tego wszystkiego życzę! A wiadomo, że sobie źle nie
życzymy więc myślę, że każdy się ucieszy jak coś z tej listy się spełni, a
najlepiej to wszystko!
Zdrowych i spokojnych świąt!!
OdpowiedzUsuńTobie również :)
UsuńWesołych Świąt i samych sukcesów w 2016 roku!!!
OdpowiedzUsuń:) nawzajem oczywiście :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPogodnych Świąt i oczywiście biegowych:)
OdpowiedzUsuńdzięki, dziś będzie rowerowo ale na bieganie też znajdzie się czas :)
UsuńWesołych i magicznych Świąt!
OdpowiedzUsuńTobie też wszystkiego co najlepsze :)
Usuń