Jak spalać kalorie oglądając film? Dwa sposoby
Ulubiona komedia i trenażer fot. D.Szymborska |
Znam dwa sposoby. Pierwszy, którego nie lubię to rozstawić deskę do
prasowania, żelazko w rękę i spalamy. Efekt – wszystko bez zagnieceń. Ilość
spalonych kalorii niewielka.
Drugi sposób jest dużo fajniejszy! Wypożyczyłam trenażer, za chwilę
puszczam moją ulubioną Akademię Policyjną. Mandatu za jazdę bez kasku nie
dostanę a będzie się działo. Muszę tylko uważać, żeby się nie zakrztusić ze
śmiechu.
Doczytałam prasowanie przez 60 minut to spalone od 130 do 150kcal, a
rower? A tutaj to wszystko zależy od treningu ale widełki zaczynają się od
400kcal…
Wniosek jest prosty, ciuchy będą wygniecione a ja najeżdżona!
Komentarze
Prześlij komentarz