Currywurst mit Pommes Frites >800kcal
Currywurst fot. D.Szymborska |
Normalnie nie zjem parówki, odkąd się zatrułam nie jem frankfurterek
natomiast ZAWSZE w Berlinie jem currywurst’a. I jakoś ani mnie brzuch nie boli
ani nie czuje się po nim źle. Może to dlatego, że popijam to piwem? Nic to.
Najzdrowsze to nie było. I uwaga, na zdjęciu jest porcja dla dwóch osób a nie
to co sama zjadłam! W Internecie doczytałam, że porcja, podobnej wielkości jak
ta to ponad 800kcal. Dobrze, że tutaj dzielone na dwa!
Cholesterol się podnosi od samego patrzenia ;). Swoją drogą też parówek nie tykam, a dla pasztetu robię tylko jeden wyjątek (jeśli zrobi go moja Mama). A to wszystko od kiedy na studiach przerabiałam proces technologiczny produkcji parówek i pasztetu.
OdpowiedzUsuń