Herbalife Triathlon Gdynia 2014
W sierpniu tego roku, stałam na linii startu, trzymałam w rękach kamerę
i robiłam film jak triathloniści wbiegają do wody, jak cudownie i pięknie
płyną. Potem Przyglądałam się jak wygląda strefa zmian. Widziałam tych, którzy
mieli zdecydowanie dość po prawie dwóch kilometrach w morzu. Robiłam zdjęcia
rowerzystom. Potem znów w strefie zmian, plakietka MEDIA pozwalała zobaczyć
wszystko z bliska, dopingować Viktora, przyjrzeć się Marii, która pije coca
colę zamiast izotoników. Efektem wyjazdu do Gdyni był nie tylko FILM. Wtedy
podjęłam decyzję, że za rok nie będę tylko obserwować tylko wezmę w tym udział.
Wczoraj w pierwszym dniu zapisów opłaciłam swój start. 9 sierpnia to ja
będę wbiegać do wody, to mnie będą filmowali, robili zdjęcia. To ja będę
triathlonistką. Nie mogę się już doczekać! Zegar na stronie zawodów odlicza dni
do startu. Czas ucieka. Trzeba iść na basen bo 750m w morzu to jednak duże
wyzwanie! Po to się żyje by realizować swoje marzenia!!!
SUUUPER!!! to do zobaczenia w Gdyni:)
OdpowiedzUsuń1/2 IM :) na prawdę super sprawa! :) mam za sobą 2 starty w 1/4 IM i na razie tu zostaję ;) 1/2 IM... kiedyś, ale jeszcze nie teraz ;)
OdpowiedzUsuńale ja w sprincie….spokojnie na 1/2 jeszcze się spotkamy:)
UsuńSpotkamy się, spotkamy ;) "już za cztery lata, już za cztery lata..." ;) powoli, ale do celu :]
UsuńBo nikt inny za nas marzeń nie zrealizuje! :D
OdpowiedzUsuńTo widzimy się na starcie. Będę w czarnej piance ;-)
OdpowiedzUsuń