Jaglanka ze szpinakiem czyli dieta hipstera

By jaglanka tak ślicznie wyglądała trzeba ją włożyć do foremki fot. D.Szymborska

Jarmuż to jest już passe, szpinak wrócił do łask, a jaglanka – wiadomo, każdy ją je bo a) kasza b) modna c) patrz punkt b).

W takiej modzie nie widzę niczego złego, tylko smaczne jedzenie! Z jaglanką coraz częściej spotykam się na talerzu, ale żebyśmy takimi bliskimi znajomymi były, to bez przesady….bo nie zawsze mi dobrze wychodzi, ot co!

Szpinak – uwielbiam w każdej postaci – od sałatkowych listków, przez najróżniejsze sosy i nadzienia.

Tutaj wersja dietetyczna, pyszny serek mascarpone zastąpiony śmietaną. Niektórzy prychną, że co to za dieta co zawiera śmietanę, ale jogurtem to za żadne skarby świat jej w tej potrawie nie zastąpię. Dietetycznie to jedno a smacznie to drugie!

Przygotowanie dania to około 45 minut, nie jest to zbyt duży slow food, ale hipster jak chce to może sobie wydłużyć czas w kuchni. Wystarczy od umytych liści szpinaku odrywać łodyżki….będzie slow….

Składniki (dla 2 osób):

·      ½ szklanki kaszy jaglanej, lub jak w tym wypadku 1 woreczek kaszy,

·      400g szpinaku (liście lub mrożony),

·      200g filetu z piersi kurczaka zagrodowego,

·      oliwa,

·      śmietana (30% w kartoniku),

·      gałka muszkatołowa,

·      sól, pieprz.

Przygotowanie:

Kaszę ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Uważać żeby nie przesolić! Szpinak wrzucić do rondelka, można dodać odrobinę masła, następnie poczekać aż liście zaczną się zmieniać, uważać żeby nie przypalić. Mieszać. Dodać śmietanę i przyprawy, dusić pod przykryciem. Kurczaka usmażyć na oliwie, doprawić i wymieszać ze szpinakowym sosem. Podawać z kaszą jaglaną.