Herbata zamiast grzańca
Rozgrzewająca herbata fot. D.Szymborska |
Prawie takie same przyprawy, a zamiast czerwonego wina zwykła herbata.
Do tego łyżka miodu i mam w szklance pyszny rozgrzewający napój. Ten był bez
imbiru, bo nie miałam go w lodówce, ale trzeba będzie zrobić zapas
bo…jesień=imbir!
Smacznego biegowego a o pieczonej dyni to będzie jutro….
napiłabym się takiej rozgrzewającej herbatki :D
OdpowiedzUsuńja już chcę kolejną ale wygląda na to, że mi się herbata skończyła…to co gorąca czekolada?! TAK!!!
Usuń<3
OdpowiedzUsuń:) jak znaczkujemy:)
UsuńImbir jest best ever jako profilaktyka antyprzeziębieniowa. Dla mnie lepszy od czosnku, którego z całego swego jestestwa nie znoszę, pod jakąkolwiek postacią.
OdpowiedzUsuń