Sous vide w wydaniu Witka Iwańskiego
Cóż powiedzieć, że to przystawka to za mało fot. D.Szymborska |
Ehh to był obiad. Menu degustacyjne – 7 dań. I nie wiem, które
najlepsze. Jak to bywa sous vide najbardziej mi imponuje bo tego w domu nie
odtworzę (jeszcze). Witek Iwański gotował na premierze marki Baziółka. Ugotował
cudnie! A i co nietypowe, na takich przyjęciach to można było dostać dokładkę.
Korzystałam z tego a co! O winie do obiadu napiszę później a teraz ruszmy:
Brioche fot. D.Szymborska |
Zielony brioche z bazyli i pietruszki podany z brązowym masłem i solą
majerankową. I co mam powiedzieć, to było pyszne. Jednak brioche – czyli
tłusto, kalorycznie i ciekawie.
"Drink" fot. D.Szymborska |
Dalej było tylko lepiej – drink bezalkoholowy ale za to o
niezapomnianym smaku. Co ważne będę próbowała to powtórzyć u siebie w domu więc
na razie szaaa o przepisie. Pomidory malinowe z olejem z czerwonej bazylii.
Szparagi fot. D.Szymborska |
Robi się ciekawie prawda? To pieczone w kolendrze szparagi z ciachem z
szałwii i pestkami dyni. Ehhh żeby tak znaleźć znów dobre szparagi to bym poczekała
te dwie godziny przy piekarniku….
Łosoś fot. D.Szymborska |
Sous vide….łosoś z kompresowanym ogórkiem, koprem i emulsją z
estragonu.
Mało?
Lody fot. D.Szymborska |
To proszę, teraz przerywnik w postaci lodów waniliowo – rozmarynowych
podanych z białym octem!
Sous vide - kurczak tym razem fot. D.Szymborska |
Głodni? Ja tak. To danie główne – kurczak w lubczyku ze szczypiorkowym
żółtkiem i esencją z trybuli – słodko,
słodziej i krucho….
A to jeszcze nie koniec.
Owoce i lody i czekolada fot. D.Szymborska |
Teraz deser! Owoce sezonowe z miętową
czekoladą (oczywiście robioną przez Witka).
I jeszcze praliny fot. D.Szymborska |
Jakby to było komuś za mało (a nie było) to na koniec trufle ze stewią
i tymiankiem.
Obłęd nie?
Dla mnie tak! Zioła w takim wydaniu….sous vide i miła rozmowa…podobało
mi się….
Komentarze
Prześlij komentarz