Przedmaratońskie "ładowanie" – omlet i miętowa herbata
Omlet i łosoś fot. D.Szymborska |
Omlet – "ze wszystkim" do tego miętowa herbata, jeszcze sok świeżo
wyciskany.
A z miłych rzeczy to w hotelowej łazience była waga – schudłam! Więc
będę mniej kilogramów taskać przez te 42.195!
Teraz czas na spacer – cudowna pogoda
dziś w Berlinie!
Miętowa herbata fot. D.Szymborska |
Komentarze
Prześlij komentarz