Fot. M. Hadler
|
Fot. S.Biały |
Tym razem udział w warsztatach wzięłam jako… prowadząca. I teraz mam
problem bo jak napiszę, że było super, a ktoś uważa inaczej? Wybrnę z tego –
opiszę co się działo, a uczestniczy i czytelnicy sami będą mogli wyciągnąć
wnioski jak było…
Po pierwsze zaczęliśmy punktualnie – czyli nie było opóźnień ze
startem. Izotonik na wejście. Krótkie przedstawienie: Tomek Brzózka - trener
personalny, Reebok, Stefan Birek – szef kuchni w hotelu Lord, Dota Szymborska –
maratonka i blogerka. Podział na grupy – tym razem bez stref czasowych. 8 zadań
– przez sałaty, makarony, dip, koktajl i batony energetyczne. Różny stopień
trudności. GO!!!
Najpierw sałaty – z kozim serem, szparagami, tuńczykiem, burakami
wszystko polane oliwą Borges, a sałaty już umyte bo używaliśmy mieszanek
Fit&Easy. To poszło szybko. Teraz makarony – różne rodzaje, zapiekane w
pergaminie, klasycznie gotowane, ale były też takie pieczone w specjalnym
parowym piekarniku Bosch’a. Dalej koktajl regeneracyjny, i jeszcze deser – nie
żadne ciacha tylko baton energetyczny!
Miałam „pod opieką” jedną wyspę kulinarną z 4 stanowiskami, Stefan
nawigował drugą a Tomek pokazywał ćwiczenia, tłumaczył co z przygotowywanego
jedzenia jest „na masę”, co zatrzymuje wodę itp.
Do tego ekipa z TVP Sport wszystko „kręciła”, ja tłumaczyłam jakie
„węgle” najbardziej lubię.
Potem postawiliśmy wszystko na stole, tworząc szwedzki stół. Stefan
dopilnował żeby żaden makaron nie był zimny (genialne podgrzewacze pod
piekarnikiem). I zaczęliśmy obiad dla aktywnych.
Zjedliśmy wszystko.
To tyle, zdjęcia autorstwa Joanny z Królewswa Garów, Marcina Hadlera i
Sebastiana Białego – dzięki! Tym razem nie miałam chwili by biegać z komórką.
Za to znam wszystkie przepisy! Jak to się mówi coś za coś!
Z pewnością to był aktywny czas!
|
Fot. S.Biały |
|
Fot. S.Biały |
|
Fot. M. Hadler |
|
Fot. M.Hadler |
|
Fot. M.Hadler |
|
Fot. M.Hadler |
|
Fot. Królewstwo Garów |
|
Fot. Królestwo Garów |
|
Fot. Królestwo Garów |
|
Fot. Królestwo Garów |
Super akcja ! :) Gratuluje ;)
OdpowiedzUsuńdzięki:) nic tylko biegać:)
UsuńJaką masz piękną "wintydżową" fryzurę - serio, podoba mi się :).
OdpowiedzUsuń