Rozpieszczam siebie….czasami
Kawiarnia Sowa fot. D.Szymborska |
Jak to się mówi… chodziło za mną słodkie. Chodziło, chodziło to w końcu
poszłam do ulubionej cukierni. Cortado a do tego kawałek tortu truflowego. Ehhh
to było pyszne. I właśnie to lubię – jeden kawałek. To wystarczy a radości
tyle. Słodkie już za mną nie chodzi!
U mnie dziś szarlotka z świeżych jabłek:) Zapraszam na szczyptę soli
OdpowiedzUsuńsól mam szarlotki nie:)
UsuńKilka dni temu dostałam właśnie ten tort od narzeczonego na urodziny. Pycha!
OdpowiedzUsuń