New Balance W780GG2 - moje startówki
NB 780 fot. D.Szymborska |
Miało być po 100K, bo wtedy uważam, że buty są rozbiegane. Do tego
doszedł jeden start w zawodach (5K Madryt) . Jest o czym pisać. New Balance 780 wersja
kobieca.
Najpierw trochę teorii, buty mają N-ergy coś co jest sprężystym
elastomerem, po to by energia uderzenia stopy wracała a nie znikała na drodze.
N-ergy ma też zapewniać komfort biegania. Jakby tego było mało buty mają
Stability Web – to coś ma wspomagać śródstopie, jak i kontrolować skręty stopy.
Dalej… Ndurance – tym razem mowa o czymś z gumy umieszczonego na podeszwie pod
piętą – ma to zapewnić trwałość i amortyzację. Ostatni system to Abzorb – „coś”
z polimeru co ma absorbować i rozpraszać energię gdy but a bardziej stopa w nim
uderza o podłoże.
Uff. Tyle teorii. Swoją drogą nawet nie zdawałam sobie sprawy z ilości
technologii w tych butach. Jak dla mnie to są lekkie startówki. Ale po kolei.
Kolorystyka – no cóż szału nie ma. Jednocześnie zielone elementy ślicznie
świecą w ciemności – dla nocnych biegaczek to informacja, że po zmroku jest
czym „świecić”.
Teraz o bieganiu w NB – buty są bardzo lekkie, lekko twarde,
rzeczywiście jakkolwiek by nazwać system w bucie świetnie prowadzą i odbijają
stopę. W tych butach to wstyd biegać wolno!
Są niskie jeżeli chodzi o zapiętek, mają dobre nie-rozwiązujące-się
sznurówki.
Teraz o samym bieganiu – maratonu to bym w nich nie pobiegła, po
ściganiu się na 5K w Madrycie wszystko miałam bardzo uklepane a kolana bolały.
Coś za coś. Szybkie buty, szybkie bieganie i dużo cierpienia. Jednak jak ma się
puchar, stało się na pudle to można sobie pocierpieć.
A jeszcze jedno, z racji posiadania niskie podbicia i wąskiej stopy
trochę się obawiałam jak trzeba będzie je dosznurowywać. Na szczęście nie
miałam z tym problemu, buty są wąskie i super przylegają do stopy. Jeżeli
chodzi o rozmiarówkę i miłośników zakupów w sieci to pokrywa się ona z tą z
Saucon’ów i Mizuno. Nie wiem jak jest w przypadku męskiego odpowiednika, to
działa w moim „babskim” bucie.
Podsumowując NB W780 to moje startówki, buty niepozorne w wyglądu,
leciutkie i zapewniające prędkość. Teraz trzeba tylko ćwiczyć by za nimi
nadążyć….
Biegam od niedawan, jestem na 9 treningu po 4km... sama zastanawiam się nad butami biegowymi. Te troszkę kosztują. Czy polecasz je osobą dopiero początkującym?
OdpowiedzUsuńNie, to są super buty do startów. Jak dla mnie mają za małą amortyzację do takich codziennych treningów. To są szybkie buty na zawody!
Usuńtutaj jest o Mizuno w których biegam codziennie - drogie buty ale jakość, amortyzacja, wszystko w nich jest cudowne:)
http://oneginetatopa.blogspot.com/2012/10/mizuno-wave-prophecy-recenzja-i-o-tym.html?q=mizuno
tutaj jest o starszym modelu, w którym przebiegłam min Berliński Maraton:
http://oneginetatopa.blogspot.com/2012/07/mizuno-creation-13-po-100km-czyli-jak.html?q=mizuno
a tutaj kilka słów o Saucon'ach:
http://oneginetatopa.blogspot.com/2012/06/buty-biegowe-trialowe-i-gorskie.html?q=saucony
powodzenia biegowego:)))
Bardzo dziękuję, za linki już idę czytać. Póki co biegam w moich starych reebokach. Niby fajne, ale ostatnio jak padało, to czułam się jak na łyżwach. Czas na zmiany.
Usuń