Schudnij z Kaizen – alternatywa dla diety
Schudnij z Kaizen |
Uwaga, to nie jest książka dla tych, którzy chcą schudnąć przed
wakacjami. Choć właściwie jeżeli nie sprecyzujemy o które wakacje chodzi i
bardziej będziemy myśleć o tych w 2015 to, ta książka się przyda.
Dobrze napisany poradnik zmiany życia. Kaizen to filozofia zmiany bez
zmiany czyli miliona małych kroczków. Tutaj Kaizne w swoje życie wdrożył autor, który był dużym,
brzuchatym motocyklistą, teraz sądząc po
zdjęciach na facebooku jest inaczej.
W zaproponowanej przez autora metodzie chodzi o to, że po pierwsze nie
ustalamy sobie celu – nie ma mowy by umawiać się ze sobą na schudnięcie 10kg do
sierpnia. Po drugie nie ma kar i nagród. Po trzecie musi być w nas chęć zmiany.
Po czwarte nie robimy niczego „od razy” tylko małymi kroczkami.
W kwestii diety oznacza to: nie ma codziennego ważenia, nie ma
nagradzania się ciastkiem za poszczenie przez tydzień, nie ma drakońskich diet,
za to jest: picie wody, delektowanie się jedzeniem, małe (zwykłe) przyjemności.
Nie ma też określonego dnia kiedy to dana osoba będzie chuda. Kaizen w wydaniu
Gibasa to proces zmiany naszego życia. Z grubasa w człowieka szczęśliwego i
zdrowego.
W ostatniej części książki można poczytać o bieganiu. Takie zdroworozsądkowe
rady dla początkujących – jak się nie zrazić i dalej biegać.
Myślę, że książka przyda się tym, którzy wpadli w pułapki diety, jeżeli
rzeczywiście ograniczymy niezdrowe jedzenie, będziemy pili więcej wody, nasze
porcje nie będą olbrzymie i dołożymy do tego ruch to nie może być inaczej –
schudniemy.
Schudnij z Kaizen, Jarosław Gibas, Wydawnictwo Sesnsu, Gliwice, 2013
Uwaga książka do księgarni trafi dopiero 18 czerwca
Zainteresowałaś mnie tą książką i chyba się po nią wybiorę do księgarni - dokładnie takie rzeczy lubię. Bo takie diety i inne rzeczy "od - do", to są kompletnie bezsensu, przecież każdy z nas jest inny, co innego sprawiło, że doprowadził się do wyglądu, z którego nie jest zadowolony. No i jak mówisz, że o bieganiu <3 :)
OdpowiedzUsuń