FILM z Parkrun’u Noworocznego w Warszawie
Aż nie chce się wierzyć, że to w styczniu a
nie na przykład w marcu albo październiku. Tak biegaliśmy dziś w Skaryszewskim.
Wszystko według znanego harmonogramu. Chwilę przed 9 zbiórka pod pomnikiem w
parku, potem wspólne przejście na linię startu. Chwila na ogłoszenia i ruszamy.
Biegniemy dwa „kółka” i jeszcze pół, finisz to długa prosta. Na mecie token.
Czyli plastik z kodem kreskowym. Sczytanie tokenu odebranego na mecie z kodem
kreskowym zawodnika (każdy sobie drukuje) i już po wszystkim. Na sam koniec
jest wspólne zdjęcie. Dziś było śmieszniej bo z racji pierwszego noworocznego
Parkrunu było sporo przebierańców.
Więcej nie ma sensu pisać bo wszystko można
zobaczyć na filmiku.
Komentarze
Prześlij komentarz