Łosoś marynowany w teriyaki z makaronem
Marynowanym pieczony łosoś fot. D.Szymborska |
Autorką przepisu jest G.K. Dzięki. Wyszło super smacznie. Z osobami,
które dużo gotują jest tak, że jak mówią przepis to podają go tak: zamarynuj,
piecz aż będzie gotowy, dopraw sos. A ulubione słowa to trochę, szczypta, do
smaku, dopraw. To stosunkowo prosty
przepis, tylko ma jedno „ale” łososia trzeba marynować przez całą noc.
Składniki:
·
0.9kg lub 1kg łososia – filet ze
skórą,
·
butelka sosu teriyaki,
·
duża garść świeżej zielonej
fasolki (można też użyć mrożonej),
·
czosnek,
·
dwie łyżki pomidorów z puszki,
·
kilka pomidorów suszonych na
słońcu w oliwie,
·
masło, oliwa, pieprz i sól,
·
świeżo tarty parmezan.
Przygotowanie:
Dzień wcześniej zamarynować łososia. Czyli zalać go sosem. Warto
przewracać łososia, pamiętając, że nie chodzi nam o to by marynować skórę
(którą wyrzucimy) tylko mięso, które będziemy jeść. Następnie wylewamy
marynatę, wycieramy naczynie i układamy filet skórą do dołu i pieczemy bez
przykrycia w naczyniu żaroodpornym. Czas pieczenia zależy od grubości filetu od
20 do 30 minut. W tak zwanym międzyczasie wstawiamy wodę do gotowania makaronu,
gdy będzie już wrzeć solimy. Na patelni (na odrobinie masła i oliwy) rumienimy siekany
czosnek, dodajemy pokrojoną fasolkę, pomidory, doprawiamy pieprzem i solą. Gdy
łosoś jest już upieczony ale nie wysuszony (najlepiej sprawdzić poprzez
odkrojenie kawałka) dzielimy go na części, którymi posypiemy makaron. Ugotowany
i odcedzony makaron mieszamy z sosem, nakładamy na talerze i układamy kawałki
łososia. Posypujemy parmezanem.
Danie zaliczam do mojej diety TRI, masła prawie nie było, ryba bogata w białko i dobre tłuszcze, nie dużo parmezanu. Dietetycznie i pysznie! Smacznego biegowego i sportowego wszystkim! Dzięki G.K. raz jeszcze za przepis. To była wersja niemodyfikowana, a ja już się zastanawiam nad jakimiś usprawnieniami, choć to było naprawdę pyszne….
Makaron z sosem i łososiem fot. D.Szymborska |
Komentarze
Prześlij komentarz