Przygotowania do triathlonu – pierwsza kontuzja i PZU Zdrowie
Taki gadżet mam na lewej ręce fot. D.Szymborska |
To zacznę od tego co przyjemniejsze, w ruszył portal PZU Zdrowie. A tam moje teksty o bieganiu i
jedzeniu. Część z nich jest ogólnie dostępna część po zalogowaniu. Publikuje tam
teksty poradnikowe i wypróbowane przepisy (no bo jak inaczej!). TUTAJ
To była ta dobra wiadomość ta gorsza jest taka, że tak jak kolano po wczorajszym spotkaniu z asfaltem wyglądało okropnie, tak szybko się goi. Tylko, że….upadłam też na rękę i tutaj jest troszkę gorzej – małe pęknięcie. To znaczy mogę trenować ale rower tylko na trenażerze. A pisanie na klawiaturze dla kogoś kto stuka 10 palcami jest delikatnie rzecz ujmując trochę frustrujące bo 9 to nie 10….
Krótki post bo chcę jeszcze poszpanować szyną a EuroGastro!
Życzę szybkiego powrotu to 100% sprawności :)
OdpowiedzUsuńMusze osobiście powiedzieć że podziwiam osoby startujące w triathlonach :) Powodzenia w dalszych przygotowaniach :)
Przecież musi być co wspominać ;)
OdpowiedzUsuń