TRYB JASNY/CIEMNY

Breakfast for champions - 792kcal

Niepozorna patelenka a tyle kalorii fot. D.Szymborska


Może ktoś jeszcze nie wie, ale 20 do 40 minut to czas kiedy powinno się coś zjeść po treningu. Czasem jest to ciężko wykonalne zadanie, bo:
·      musimy wrócić do domu, a nie mamy ochoty jeść czegoś zimnego z pudełka
·      przez pół treningu układaliśmy menu i planujemy nie wychodzić z kuchni przez następne kilka godzin by przygotować coś super smacznego
·      pędzimy dalej do pracy/szkoły.

A nasz organizm potrzebuje uzupełnienia paliwa. Na szczęście weekend może być tym czasem, gdzie zadbamy o siebie. Dlatego po mocnym pływaniu chciałam zjeść to co lubię najbardziej – czyli jajka ze wszystkim. Uwielbiam to moje wrzucanie na patelnie i zapiekanie. Tym razem postawiłam na kolory – biały (białko), żółty (żółtko i ser), zielony (awokado i kolendra), brązowy (gotowane na parze frankfuterki).

Przygotowanie zajmuje 20 minut, bo trzeba dobrze rozgrzać piekarnik i podgotować na parze kiełbaski.

Składniki śniadania po treningowego, dla głodnych championów oczywiście:


·      awokado (1/2 ma 160kcal),
·      ser żółty (30g – 105kcal),
·      jajka sadzone (dwa od wybieganych, organicznych kur mają 238kcal),
·      frankfurterki (gotowane na parze, mają 217kcal),
·      suszone pomidory (53kcal),
·      pomidor malinowy (1/2 ma 18kcal),

Przygotowanie:


Rozgrzać piekarnik do 250 stopni. Na żelaznej patelni podsmażyć pomidory, dodać frankfurterki, wbić jajka, posypać serem, ułożyć awokado, wszystko włożyć do piekarnika, doprawić i piec, dodać kolendrę, z łodyżkami bo tak lepiej i wygląda i smakuje!

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa