Leon - Naturally Fast Food
Bardzo dobre jedzenie, tyle, że wygląda....bez komentarza....fot. D.Szymborska |
Zdrowy fast food? Dla mnie jedna nazwa przeczy drugiej, bo albo fast
food albo zdrowe jedzenie!
To pierwsze kojarzy mi się z wielkim pudełkiem,
które bardzo szybko przesiąka tłuszczem, z solą rozsypującą się gdy to pudełko
przechylimy, i oczywiście, tego wszystkiego ma być DUŻO, ba nawet BARDZO DUŻO.
Niestety jeżeli chodzi o zdrowe jedzenie, takie "na szybko", to też nie mam
najlepszych skojarzeń, tym razem myślę o braku soli, lekko wysuszonych, może
nawet trochę zbyt długo gotowanych warzywach, ewentualnie z dziką rybą albo
wybieganym kurczakiem, delikatnie mówiąc albo bez smaku albo bardzo ostre i przez to też bez smaku....
Cóż ani pierwsza opcja, ani druga nie pociąga mnie kulinarnie. Wizja
opóźnionego o trzy godziny lotu, jeżeli można wierzyć SMSowi z linii lotniczej, a nie temu co wyświetla się na tablicach informacyjnych….i człowiek zaczyna
szukać jedzenia….to co? naturalnie szybkie?
Taki Leon na Heathrow fot. D.Szymborska |
556 kalorii – przetrwam do nocy. Smakuje wyśmienicie, tylko
wygląda….cóż…
Zielone, tajskie curry z kurczaka z Leona.
Sposób podania – rozpacz, smak
– dobry, cena rozsądna, ale do tanich tego dania zaliczyć nie można.
Zamysł Leona, bo tak nazywa się ta sieciówka jest następujący – ma być
mało glutaminianiu sodu (ale jakiś będzie), ma być mało przetworzonych
tłuszczy, w zależności od upodobań i diet: bez glutenowo, bez mącznie, bez
mlecznie.
Wszystko super, ale wygląd dania taki, że jak człowiek otworzy pudełko
to…. przykro się robi, zgadza się, że ciężko takie jedzenie wyserwować w
pudełku, ale może przegródki? Może jakieś mniejsze pudełeczka? Bo tak coś bardzo
smacznego wygląda tak rozpaczliwie niejadalnie, że szkoda….
Wygląda, delikatnie mówiąc, trochę... mało apetycznie. :<
OdpowiedzUsuńprawda? a bardzo dobre :) ale, że człowiek je oczami to wolę jak coś ładnie jest podane....
Usuń