Grillowany łosoś z warzywami i puree maślano ziemniaczanym
Pieczone warzywa, łosoś i puree z ziemniaków i masła fot. D.Szymborska |
Dietetycznie – grillowany łosoś, bez skóry, korzenne warzywa pieczone:
seler i pietruszka do tego pieczony por. Sól i zioła. Każda pani dietetyczka by
się ucieszyła, ewentualnie by się dopytała czy łosoś aby z dobrej hodowli.
Idealny, zbilansowany posiłek. Brawo.
Tyle dla pani dietetyczki, resztę trzeba przemilczeć albo lepiej po
prostu zjeść. Za radą Szefa Aleksandra Barona powstało puree. Nic wielkiego
ziemniaki i masło. Tyle, że tego masła było…..delikatnie to ujmując bardzo,
bardzo dużo. Nie odważyłam się przygotować w zalecanych proporcjach jeden do
jednego, ale na kilogram ziemniaków „poszła” kostka masła! I co? I smak
genialny, wprost proporcjonalny do kalorii i tłuszczu! PYCHA!
Wszystko na talerzu wyglądało wyjątkowo szałowo. Pieczone warzywa –
super smaczne, a „patent” z podaniem pieczonego pora – super! Szef przekonywał,
że por jest CAŁY jadalny, a jego „wąsy” są bardzo aromatyczne. Coś co zawsze
odkrajałam i wyrzucałam do śmieci jest bardzo smaczne! Lubię się uczyć od
Szefów Kuchni, ich rady to zawsze coś więcej niż lektura książek kucharskich,
to praktyczna nauka tego jak dobrze gotować.
Zamierzam w przypadku wszystkich przepisów podawać czas gotowania,
który będzie uwzględniał czas przygotowania i późniejszej obróbki. Sama często
się śpieszę, czytam świetny (tak mi się wydaje) przepis i potem okazuje się, że
to „chwila” ale godzina, że nie „moment” a piętnaście minut…a głodny człowiek w
kuchni robi się nerwowy, tym bardziej jak jest po treningu.
Czas przygotowania: 10 minut – umycie warzyw i ryby, wysmarowanie blachy masłem
Czas gotowania – ziemniaki w mundurkach od 20 do 30 minut w zależności
od wielkości ziemniaków, pieczenie warzyw – 20 minut, smażenie łososia od 8 do
12 minut. Co razem daje: niecałą godzinę w kuchni. A dokładniej 50-60 minut.
Składniki (3 duże porcje):
·
3 filety z łososia, ze skórą o
wadze do 300g,
·
1 kg ziemniaków,
·
1 kostka masła,
·
1 łyżka masła,
·
1 por,
·
½ selera,
·
½ selera naciowego,
·
3 pietruszki,
·
oliwa do smażenia,
·
rozmaryn – świeży,
·
tymianek suszony (bo innego nie
miałam),
·
sól i pieprz.
Przygotowanie:
Rybę umyć i osuszyć ręcznikiem papierowym. Ziemniaki umyć, wrzucić do
garnka, wodę posolić mocniej niż przy gotowaniu ziemniaków bez „mundurków”.
Rozgrzać piekarnik. Po 10 minutach od rozpoczęcia gotowania ziemniaków, włożyć
do piekarnika warzywa. Pietruszkę albo bardzo starannie umyć albo oskrobać.
Seler obrać ze skóry, pokroić w stosunkowo cienkie plastry (by upiekł się w tym
samym czasie co pietruszka i reszta warzyw). Pora umyć bardzo starannie,
przekroić na pół, podobnie z selerem naciowym. Blachę wysmarować masłem. Piec w
temperaturze 210 stopni. Rozpuścić masło w kąpieli wodnej. Gdy ziemniaki są już
miękkie. Rozpuścić na patelni oliwę i oprószonego solą i pieprzem łososia
zacząć smażyć od strony skóry. W zależności od grubości kawałków ryby smażyć od
4 do 6 minut na stronę. W tym czasie obrać ziemniaki , rozgnieść tłuczkiem i
zmieszać z masłem.
Na talerzu ułożyć puree, warzywa i łososia. Pysznie i prawie
dietetycznie!
łosoś to moja ukochana ryba!
OdpowiedzUsuń:) też bardzo ją lubię :) a sposób z grillowaniem bardzo do niej pasuje :) smacznego :)
UsuńPor lubię właśnie przerobiony, nie lubię surowego. Muszę go spróbować w takiej upieczonej formie:-)
OdpowiedzUsuńsurowe pory jem bardzo rzadko, mają dla mnie zbyt intensywny smak....a ten pieczony jest bardzo dobry! polecam :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń