Chleb tostowy – da się upiec w domu!

Szał - domowy, chleb tostowy fot. D.Szymborska

Domowy chleb tostowy – to możliwe!!! 

Taki, który nie ma konserwantów, nie może leżeć przez tydzień w lodówce, wreszcie takie, który jest super smaczny!

Staram się we wszystkich przepisach podawać źródła, lub zwyczajnie zaznaczać, że to ja jestem autorką danego dania. W tym przypadku korzystaliśmy z przepisu Elizy Mórawskiej z książki „O chlebie” i niestety bardzo się rozczarowałam, bo niedoszacowanie czasu pieczenia o 10 minut to coś więcej niż błąd w druku, to błąd rzeczowy! 

Pewno, że piekarnik, piekarnikowy nie równy, ale w książce Piotra Kucharskiego, również o chlebie wszystko jest podane z aptekarską dokładnością. Tak jak przy przygotowywaniu gulaszu to 10 minut nie ma zbytniego znaczenia tak przy pieczeniu – inna historia.

Na szczęście nie wyjęliśmy chleba za wcześnie z piekarnika, plus 10 minut w stosunku do przepisu – jest super pysznie! A piekarnik przy okazji zajęć na eHarvardzie kalibrowaliśmy i dzięki temu wiemy jaką ma temperaturę przy danym ustawieniu pokrętła.

Zatem wystarczy dopisać 10 minut do przepisu i można rozkoszować się świetnym chlebem tostowym. Jeszcze jedna uwaga, zaraz po ostygnięciu chleb nie smakuje dobrze, inna sprawa, że chleb tostowy niestostowany nie smakuje wybornie….ten też.

Składniki (na 30cm keksówkę):

Zaraz po wyciągnięciu z pieca fot. D.Szymborska

Jak wystygnie to wtedy smakuje!!!! fot. D.Szymborska

·      20g świeżych drożdży,

·      400g mąki pszennej,

·      200ml ciepłej wody,

·      50ml mleka (0.5 krowie),

·      40g masła stopionego i ostudzonego,

·      1 łyżeczka cukru,

·      1 łyżeczka soli,

·      masło i bułka tarta do wysmarowania foremki.

Przygotowanie:

W mieseczce wymieszać drożdże, cukier, wodę, mleko, masło i sól. Odstawić na chwilę, żeby podkarmić cukrem drożdże. Dodać mąkę i zagnieść ciasto. Ugniatać ciasto tak długo żeby było jednolite i miękkie. Przełożyć do miski i przykryć folią lub ściereczką na 1.5 godziny (Mórawska pisze o 40 minutach). Rozgrzać piekarnik do 210 stopni.  Naparować piekarnik co oznacza nalanie wody na blachę lub wstawienie mieseczki (żaroodpornej) z woda do piekarnika. Nasmarować keksówkę masłem, wysypać bułką tartą i przełożyć ciasto. Piec przez 45 minut, przełożyć na kratkę (tą z piekarnika, wyciągniętą na zewnątrz) do ostudzenia.

Nie wpadać w panikę, jak ciepły chleb nie smakuje dobrze, odczekać jak wystygnie, ukroić kromki i tostować. Ciężko nie wpaść w manierę mojego ulubionego kosmity A.L.F.’a, który był wstanie stostować europaletę wypełnioną chlebem bo tak podobał mu się toster, który mówił „grzanka gotowa”…mój toster nie mówi ale robi świetne grzanki….