Czy jesteś statystycznym biegaczem? Sprawdź!
PKO Bank Polski zleciło
przeprowadzenia badania biegaczy – przepytano (w Internecie) ponad 3 tysiące
osób, powstał raport “Zwyczaje biegaczy w
Polsce”. Pomyślałam, że sprawdzę, jak moje biaganie, treningi, zwyczaje
mają się do reszty biegających osób. Na ile odbiegam od statysyki na ile biegnę
równolegle a może przłajowo odbiegam od średniej….
I tak po kolei:
Jeżeli chodzi o częstotliwość biegania, to jestem w
grupie najliczniejszej, tych co biegają 2-3 razy w tygodniu (u mnie to 3 razy),
tak biega 53% badanych.
Pytano również o porę dnia, ja biegam rano – tak jak 18%
biegaczy, przeważają, ci co trenują wieczorem – 57%!
Wyszło też, jestem weteranem
biegowym, bo w pierwszym zorganizowanym biegu wystartowałam ponad 10 lat temu,
trenuję (z przerwami i różnymi efektami) od ponad 10 lat, tak jak 11% biegaczy.
27% zaczęło przygodę biegową mniej niż rok temu, a 29% biega od dwóch lat. Jak widać przeważają
osoby o krótkim “stażu biegowym”.
Doskonale wpisuje się
natomiast w wybór pory roku do biegania,
tak jak 83% biegaczy trenuję cały rok! Wybredne jest aż 17% biegaczy, którzy
odpuszczają treningi zimą i uwielbiają biegać wiosną.
Pytano też o towarzystwo w jakim się biega, i tutaj
niestety nie zaliczyłam się do żadnej grupy, bo najczęściej biegam sama, a nie
z przyjaciółmi jak 24% albo ze zwierzęciem jak 13% badanych. Swoją drogą nie
widzę na ścieżkach aż takich tłumów biegaczy z psami, bo chyba z innymi
zwierzętami to nie biegają…a może fretki się do tego nadają bo takie zwinne…
Jeżeli chodzi o motywację do biegania to też jestem
super statystycznie przewidywalna, tak jak 87% biegam dla zdrowia i kondycji,
ale też tak jak 31% dla przyjemności biegania. Zdziwiło mnie, że 20% biega po
to by poznać nowych ludzi….to dobry wynik, jeżeli wziąć pod uwagę, że od
grudnia ruszamy znów z treningami KGB – Koleżeńskiej Grupy Biegowej – nic tylko
czekać na nowe twarze, będzie się można poznawać! Należę też do 16% które
uwielbia rywalizację, choć nie jest to jedyny powód biegania, bo tym głównym
jest radość z biegania!
Tak jak 34% czasami publikuję wyniki biegów w sieci. Inna
sprawa, że to sieć publikuje je za mnie, startując w imprezach masowych zgadzam
się na to by mój wynik był na liście, każdy może zerknąć co tam nabiegałam.
Chyba, że pytanie dotyczyło treningów, tutaj to bym odpowiedziała czasami, bo z
reguły nie zanudzam świata moimi wynikami, bardziej piszę o miejscu i rodzaju
treningu.
Ciekawe, że tak jak 23% mogę zakreślić odpowiedź – nigdy nie słucham muzyki na treningach. Owszem kiedyś było inaczej, ale teraz słuchawek nie używam, a muzyki na głośniczkach z komórki nie słucham!
Wreszcie badacze dopytywali
się, o to dlaczego biegacze startują w
biegach masowych – 34% (tak jak ja) uwielbia atmosferę, 16% (też, tak jak
ja) cieszy się na rywalizację.
I co? I chyba nie jestem
statytyczną biegaczką, bo ani muzyki ani publikowania wyników, nie liczę też,
że znajdę księcia z bajki na zawodach biegowych….
Na konferencji zorganizowanej
przez PKO Bank Polski usłyszałam też, że aż 24% biegaczy nie wie, że można startować w biegach zorganizowanych.
Muszę jeszcze potwierdzić te dane, bo wydają mi się dziwne….Znaczyłoby to, że
wśród biegających osób prawie jedna czwarta nie umie czytać ani nie ogląda
telewizji, nie zerka do sieci i nie jest w stanie powiązać tego, że jak są
organizowane biegi to można na nie się zapisać. Nie świadczyłoby to dobrze o
biegaczach….Może referująca badania pani się pomyliła?!
Na koniec 10 najbardziej
lubianych imprez biegowych, które wytypowała grupa 3232 biegaczy, którzy
uczestniczyli w conajmniej czterek imprezach biegowych, dawa pierwsze miejsca
to Bieg Powstania Warszawskiego i PKO Nocny Wrocław Półmaraton. W pierwszym
biegłam kilka razy, drugiego nie znam, ale sądząc po tym ilu znajomnych z
Warszawy tam jeździ pobiegać, to musi być coś magicznego w tym biegu. Co
ciekawe dopiero na 5 miescju oblegany przez biegaczy jesienny bieg – Biegnij Warszawo.
Maraotny, wiadomo, trudniejsze to na dalszych miesjcach. Ciekawa kolejność:
Kraków, Poznań i dopiero potem Warszawa.
Ps. Dam znać jak uda mi się
potwierdzić, a ma nadzieję wykluczyć prawdziwość informacji o bardzo
głupiutkich biegaczach….
Uaktualnienie (piątek, wieczorem)
Odpowiedź organizatorów - 24% nie umie się zapisać do uczestnictwa w akcji charytatywnej organizowanej razem z zawodami biegowymi!
Czyli nie jest tak źle, by 1/4 biegaczy "nie ogarniała" kwestii zapisów na bieg. Ot pani sprawozdająca raport zrobiła skrót myślowy.
Uaktualnienie (piątek, wieczorem)
Odpowiedź organizatorów - 24% nie umie się zapisać do uczestnictwa w akcji charytatywnej organizowanej razem z zawodami biegowymi!
Czyli nie jest tak źle, by 1/4 biegaczy "nie ogarniała" kwestii zapisów na bieg. Ot pani sprawozdająca raport zrobiła skrót myślowy.
Ja dopiero zaczynam bieganie ;) więc jestem raczej błędem statystycznym :D
OdpowiedzUsuńcudownie być błędem statystycznym, prawda? Gratuluję początku biegania :)
Usuń24% to i tak mało:)
OdpowiedzUsuńoj....ja tam uważam biegaczy za bardzo inteligentnych....mam nadzieję, że to pomyłka...czekam na odpowiedź i dam znać :)
UsuńDochodzę do wniosku, że jestem chyba zbyt przewidywalna :)
OdpowiedzUsuńale to przecież akurat w tym przypadku dobrze, biegasz, lubisz zawody, trenujesz ze znajomymi i może słuchasz muzyki.... :) :)
UsuńW sumie to by mnie nie zdziwiło, że ludzie nie do końca wiedzą, że mogą się prosto i łatwo zapisać na dowolny w zasadzie bieg masowy. Żeby to zrobić, trzeba przecież znaleźć stronkę www takiego biegu, poczytam tam regulamin, poklikać, zrobić przelew on-line. Nie wszyscy jak my mają po 30-kilka lat albo mniej, codziennie siedzą na necie i na kompie, nie wszyscy umieją korzystać z neta czy banku on line. Starsi biegacze którzy dopiero zaczynają truchtać, mogą mieć z tym poważny problem. Popatrz np. na okienka na poczcie, gdzie ludzie opłacają i za to sporo płacą różne rachunki - za gaz, za wodę, abonament RTV... Oni nie mają w domu internetu i stoją w kolejkach na poczcie żeby zrobić drogi przelew. Im na pewno nie jest łatwo zapisać się na bieg.
OdpowiedzUsuńPokutuje też opinia, że taki bieg masowy to są "zawody sportowe" a więc w domyśle dla sportowców - zawodowców. Niektórzy je utożsamiają np. z olimpiadą czy mistrzostwami świata czy Polski w danej dyscyplinie. A na takie imprezy no to my amatorzy wiadomo że się nie zapiszemy ani nie pchamy ;-) Tym bardziej więc może starszej osobie nie przyjść do głowy żeby zapisać się na jakiś bieg masowy ;-)
I tutaj jest w sumie wskazówka dla organizatorów biegów - żeby dotrzeć do takich ludzi i pokazać im, że mogą łatwo się zapisać na dany bieg i sobie w nim przetruchtać do mety.
Robert,
Usuńnie jest tak źle, prowadząca raport musiała użyć skrótu myślowego, organizatorzy już mi odpisali - a 1/4 biegaczy nie wie/nie umie się zapisać do akcji charytatywnej organizowanej wraz z biegiem!
Pozdrawiam
Dota
Aha, no tak, ale to w ogóle dziwnie zadane pytanie... Znaczna część biegów nie ma przecież żadnych akcji charytatywnych, inne mają ale bez udziału biegaczy (np. 5 zł z wpisowego organizator przekazuje na cel charytatywny), co oni konkretnie mają na myśli pytając o akcję charytatywną "organizowaną wraz z biegiem"??? Chodzi o wrzucenie monety do puszki na mecie? W Łodzi na maratonie jak się wypełnia formularz rejestracyjny na bieg to jest opcja i 3 fundacje do wyboru czy chcesz przelać część kasy dla nich.
UsuńWedług mnie to pytanie nie miało sensu.
Znam tylko fragmenty raportu, myślę, że tutaj badającym chodziło o to by sprawdzić jak to jest w praktyce z akcjami charytatywnymi organizowanymi min przez PKO Bank Polski - te karteczki, z którymi się biega - Biegnę dla....IMIĘ. Pewno widziałeś na zawodach....
UsuńZgadza się w większości wypadków to część/całość wpisowego idzie na szczytne cele, czasem są dodatkowe zbiórki.
Przybywa możliwości pomocy przy zbieraniu funduszy na cele charytatywne, to ważne, bo jak można się cieszyć ze swojego biegu i jeszcze komuś pomóc to super, prawda?
Pozdrawiam
Dota
Jasne że tak, zawsze z przyjemnością uczestniczę w akcjach charytatywnych przy okazji biegów - to idealne połączenie pożytecznego z przyjemnym! Organizuję teraz Bieg Powstania Wielkopolskiego 27 grudnia w ramach parkrun Poznań - zaprosiłem tam Drużynę Szpiku więc cel charytatywny też będzie!
Usuń