Chiński bigos
Chiński bigos z orzeszkami i kolendrą fot. D.Szymborska |
To nie ja nazwę wymyśliłam, ale moim zdaniem super pasuje. J. zerknął
do wielkiej patelni i stwierdził, że to chiński bigos, że będzie na drugi dzień
do pudełka, albo można go odgrzać. Wiecie, jak to z bigosem!!! Smakuje lepiej
wraz z tym ile razy jest odgrzewany, co do wersji chińskiej to potwierdzam –
przy drugim odgrzaniu smakuje wybornie, reszta do zjedzenia na zimno w podróży,
bo przecież bigos można ze sobą wozić w pudełeczku!
Części wspólne chińskiego bigosu z polskim:
·
Kolor,
·
Grzyby (zamiast borowików
shiitake),
·
Zyskuje gdy się go podgrzewa,
·
Jest samodzielna, kolacyjną
potrawą,
Cała reszta, jak sosy, łosoś, kiełki nie pasuje do konwencjonalnego
bigosu, brak kapusty wyróżnia chiński bigos, choć makaron ryżowy bardzo
przypomina – z wyglądu nie smaku kapustę.
Przygotowanie chińskiego bigosu zajmuje 45 minut. Podgrzewanie trwa
dłużej, bo trzeba to robić powoli i na małym „ogniu”.
Składniki (5 porcji):
Po pierwszym smażeniu, przed schowaniem do lodówki fot. D.Szymborska |
·
400g makaronu ryżowego (ja solę
wodę mimo, że w przepisie na opakowaniu nigdy o tym nie wspominają),
·
500g warzyw krojonych w słupki –
może to być mrożonka,
·
sok z 1 cytryny,
·
350g świeżego łososia, pokrojone w
kostkę,
·
100g kiełków fasoli mung,
·
suszone grzybki shittake,
·
sos rybny, sos sojowy,
·
kolendra,
·
100g orzeszków ziemnych
(zblendować),
·
olej do smażenia.
Przygotowanie:
Łososia obrać ze skóry, pokroić w kostkę i zamarynować w sosie sojowym
i sosie rybnym. Odstawić. Makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Przelać zimną wodą odstawić. Grzybki namoczyć we wrzątku. Orzeszki zblendować.
Sok z cytryny wycisnąć. Kolendrę pociąć nożyczkami (zostawić trochę do
dekoracji). Na dużej patelni lub woku rozgrzać olej, wrzucić warzywa, smażyć,
dodać grzybki, wymieszać, delikatnie przełożyć łososia, wymieszać wszystko wlać
sok z cytryny. Partiami dodawać makaron, wszystko starannie ale delikatnie
wymieszać, doprawić dużą ilością sosu rybnego i sosu sojowego, dodać kiełki i
kolendrę, wszystko znów wymieszać. Gdy danie jest gorące można je podawać,
posypać orzeszkami i kolendrą. Warto jeść pałeczkami bo takie smakuje lepiej!
Chiński bigos na dzień drugi jest pyszny!
Wersja "to go" fot. D.Szymborska |
No i 45 minut tylko, a nie kilka godzin :) Z przyjemnością wypróbuję przepis! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto smacznego życzę :)
UsuńNigdy nie jadłam chińskiego bigosu, dzisiaj jem nasz polski, tradycyjny :)
OdpowiedzUsuń