Ach ci drażliwi maratończycy (maratonki też)...
Oj wiosną i jesienią maratończycy i maratonki (w tym ja) bywamy bardzo
męczący. Na szczęście sezon mamy tylko dwa razy w roku.
Ten królewski dystans (cóż za pretensjonalna nazwa) jest na tyle długi,
że w naszych głowach dużo się dzieje, w nogach i całej reszcie też.
Debiutanci boją się nowego, doświadczeni biegacze boją się znanego.
Efekt – wszyscy jesteśmy egoistycznie zapatrzeni w nasze plany treningowe,
opaski z czasami, stopery, zapominamy się uśmiechać, zapominamy o innych…
Jesteśmy trudni, ale to za to po zawodach wrócimy do normalności.
Oczywiście będzie okres rozpamiętywania sukcesu lub porażki, ale to wszystko
już będzie w czasie przeszłym, a do tego czasu wielka prośba o niezadawanie
następujących 5 pytań, które są bardzo drażliwe, denerwujące i trudne do
zniesienia…..
·
Na ile pobiegniesz? – niby życzliwe pytanie,
tyle, że każdy chce pobiec szybko, niezależnie od tego czy jest to debiut czy
kolejny start, wolimy nie mówić żeby nie zapeszać albo nie tłumaczyć się z tego
jak nam poszło/nie poszło.
·
Jesteś dobrze przygotowany? – znam tylko jedną
osobę, która wykonała 100% założeń treningowych przed maratonem, a start okazał
się delikatnie mówiąc, nieudany. O tym jak jesteśmy przygotowani do maratonu
pokaże zegar na mecie!
·
A Twój maraton jest na ile kilometrów? – to
pytanie doczekało się wydrukowania na koszulkach. Nic tak nie denerwuje
maratończyka, jak ci co biegają na maratony na 5 albo 10 kilometrów….
·
To Twój debiut prawda, bo Karol pobiegł na 3:15 a Eliza w debiucie
miała 3:45, to dobre wyniki? - Ughhhh, pewno, że
dobre! Jakie będą nasze nie mamy pojęcia, pewno, że biegniemy (z reguły) z
jakimś planem ale to życie/trasa i nasze nogi go zweryfikują, naprawdę nie
wiemy jak nam pójdzie, chyba, że jesteśmy profesjonalnymi biegaczami, wtedy ani
czas Karola ani Elizy nie robi na nas wrażenia…
·
To co w poniedziałek pójdziemy razem pobiegać?
– że co?! W poniedziałek to schody będą wyzwaniem!
Można się nas (mnie w szczególności) pytać o to jak się na maraton
ubiorę, dlaczego pobiegnę w takich a nie innych butach, co zamierzam zjeść…..a
bym zapomniała, wciąż jestem w stanie rozmawiać o czymś innym niż maraton!
to jak będziesz ubrana ?;)
OdpowiedzUsuńna turkusowo :) i jeszcze o tym napiszę, dzięki, że pytasz :)
UsuńNa ile kilometrów biegniesz podczas tego maratonu?
Usuń:) eee bo ja ten główny maraton biegnę, tak jak wszyscy, nie będę zmieniać trasy... :)
Usuń