Kukurydziana z popcornem – uwielbiam!
Pokochałam ten smak i zamierzam go odtworzyć w swojej kuchni fot. D.Szymborska |
Dobra restauracja, bar…to miejsce, gdzie zjem zupę. Im większy wybór
tym lepiej! Uwielbiam zupy i wciąż nie rozumiem, dlaczego duży wybór zup to
tylko w barach wietnamskich a reszta kucharzy, to co? Że niby to nie da się
wykazać?
Moim zdaniem nic bardziej mylnego, im lepszy kucharz tym lepsza zupa!
A restauratorzy, menadżerowie powinni widzieć w tym czysty zysk. Owszem nie
jest to tak intratny interes jak sprzedaż kawy ale…nie można narzekać…
Zgadzam
się, że zupę ciężko podać w sposób imponujący, fusion czy z innym udziwnieniem.
Zastanawiam się czy aby na pewno trzeba, bo „smakiem się broni”.
Z zupa kukurydziana z popcornem to jak dla mnie hit. Będę chciała
powtórzyć w domu, bo wszystko mi się w niej podobało – serowo, kukurydziany
smak, szczypta kolendry i pływający popcorn! Żeby tylko w domu mi się nie
przypalił, bo potem domycie garnka to pół wieczoru zajmuje.
Zupę zjadłam w SomePlace Else w Poznaniu i z całego tego zachwytu się
nie dopytałam kucharza jak taką zupę przygotować.
Zamierzam eksperymentować,
jak wyjdzie to będzie przepis na blogu, a na razie wielka rekomendacja dla
hotelowej restauracji bo to przyjemność taką zupę zjeść, skropić sobie limonką
i wyławiać popcorn…..
Czad! Myślę, że śmiało możesz napisać maila do restauracji i powinni Ci odpisać co i jak :)
OdpowiedzUsuńjuż się do mnie odezwali z restauracji, Szef Kuchni, Kristian ma przygotować przepis :) już się doczekać nie mogę :)
Usuńfantastycznie <3
UsuńMniam! Uwielbiam taki krem :)
OdpowiedzUsuńtym razem to był SUPER krem :)
UsuńTo jak dostaniesz ten przepis to możesz mi go przesłać :)
Usuń