Kolarskie Czwartki – 2/K30 czyli pudło
Tym razem dopilnowałam sportowego stroju, żeby ładnie wyglądać "na pudel" fot. T. |
Uwielbiam stać na pudle, uwielbiam odbierać puchary, medale, dyplomy!
Mogłabym to robić na każdych zawodach. To uczucie, gdy spiker wyczytuje moje
imię i nazwisko, łamie sobie język przy nazwie bloga/klubu i potem stoję,
uśmiecham się. Uścisk dłoni, medal lub puchar a czasem jeszcze nagrody. Potem
uśmiechy do zdjęć. Ehhh. Właśnie po to trenuję!
Wczoraj dostałam swój pierwszy rowerowy puchar (mam już jeden medal za
zajęcie I miejsca – relacja TUTAJ), był jeszcze dyplom i okolicznościowa
bluzeczka, nie zabrakło gratulacji
Dyplom wisi na lodówce, puchar stoi na „półce chwały”, a ja wciąż się
uśmiecham. Zerknęłam też na zapis licznika, w końcu wysoka kadencja a prędkość
na kilka metrów przed „kreską” też spora! Tym razem wyprzedziłam 3 kolarzy!
Czyli progres jest – z zawodów na zawody jestem szybsza i więcej osób
wyprzedzam.
Niestety to były ostatnie zawody z cyklu, szkoda, kolejne za rok, jak
zapowiedzieli organizatorzy. Tym razem zamierzam wystartować w większej ilości
edycji, bo….oczywiście dalej chcę poprawiać swoje wyniki, ale też ogromnie mi
się podoba atmosfera tych zawodów.
Dotrzymuję słowa i uśmiech jest i na starcie i na mecie!
A dla niewtajemniczonych to takie zawody wyglądają tak:
·
Zapisy przez Internet (taniej) lub
na miejscu, przy organizacji Kolarskich Czartków pracuje sztab ludzi,
·
Odbiór numeru startowego i
agrafek, numer jest do zwrotu, a pan w biurze zawodów też jest przesądny bo
wręczył mi 15 a 13 ominął i odłożył na bok,
·
Rozgrzewka – w tak zwanym własnym
zakresie,
·
Punktualny start poprzedzony wytłumaczeniem
zasad – żeby było trudniej to nie jest tak, że wygrywa ten kto pierwszy
przejedzie linię mety, tu chodzi o strategie bo punktowane jest co drugie
okrążenie,
·
Jest samochód prowadzący wyścig,
zdublowani mogą jechać dalej nie są zdejmowani z trasy,
·
Ręczny pomiar czasu – bardzo staranny
i świetnie „działający”,
·
Po każdym z trzech wyścigów jest
dekoracja,
·
W czasie ostatniej edycji
dodatkowo jest dekoracja kategorii i zwycięzców w generalce.
Szczęśliwa i dumna z siebie! fot. T. |
Do tego dochodzi świetna atmosfera, miłe kolarki i mili kolarze, to z
jednej strony świetny trening a z drugiej profesjonalne zawody! Dobra zabawa i
rywalizacja jest w pakiecie!
Do zobaczenia za rok!
Gratulacje:)
OdpowiedzUsuńdzięki :) też się bardzo cieszę :)
UsuńBrawo Dota! To musi być świetne uczucie :)
OdpowiedzUsuńdzięki :) tak, to cudowne stać na pudle :)
UsuńGratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńgratuluję :)
OdpowiedzUsuńteż może kiedyś stanę na pudle.
pewno, że tak :) przecież po to trenujesz :)
Usuń... gratulujemy (Y) tak trzymać! (Y) pozdrawiamy ... :) (Y) stayRUN \m/
OdpowiedzUsuńdzięki bardzo :)
UsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuń