Co zabrać ze sobą na maraton? Moja lista rzeczy mniej i bardziej niezbędnych
Z kablami biec nie będę ale i telefon i zegarek chcę naładować w nocy z soboty na niedzielę fot. D.Szymborska |
Torba już spakowana. Czy innym są zawody w swoim mieście, czym innym te
wyjazdowe. W tym drugim przypadku NAPRAWDĘ musimy pamiętać o wszystkim.
Oczywiście można dokupić brakujące rzeczy na EXPO, ale buty to ja bym jednak z
domu wzięła….
Wyjeżdżając, tak na wszelki wypadek pakuję do torby drugi komplet
ciuchów i dodatkową parę butów. Licho nie śpi a ja chcę spać spokojnie a nie
śnić o tym, że but mi się rozpada rano w hotelu a ja mam start za chwilę….
Rzeczy niezbędne (dla mnie) to:
·
Daszek lub czapeczka – tym razem
zdecydowałam się na daszek,
·
Okulary słoneczne – ot lepiej mi
się w nich biega, niezależnie od tego czy jest mocne słońce czy nie,
·
Sportowy stanik,
·
Bluzeczka,
·
Sportowe majtki,
·
Spodenki biegowe,
·
Torebeczka na pasku na żele,
·
Opaski kompresyjne (bardziej pomoc
psychiczna, ale czemu z niej nie skorzystać),
·
Skarpetki biegowe,
·
Buty,
·
Żele.
Rzeczy mniej niezbędne:
·
Zegarek z GPSem – ot łatwiej się
biegnie jak nie trzeba nic przeliczać, tylko zerkać na zegarek,
·
Malutki telefon – coś jak możliwość
teleturniejowego „telefonu do przyjaciela”, dużo miejsca nie zajmuje a wiem, że
jak coś to mogę zadzwonić (dwa lata temu w chwili totalnego załamania
dzwoniłam, popłakałam chwilę i maraton ukończyłam),
·
Batonik na przed biegiem –
ostatnie węgle,
·
Mokre chusteczki na wypadek braku
papieru w tojtojce ustawionej przy starcie,
·
Napój izotoniczny – żeby jeszcze
coś wypić jak będę czekać na start,
·
Kurtka żeby nie zamarznąć przed
startem, w Berlinie trzeba przyjść dużo wcześniej, żeby ustawić się w
odpowiedniej strefie i czekać…to po co marznąć?
Do odebrania numeru startowego niezbędny jest dowód/paszport i
wydrukowane albo zapisane w telefonie potwierdzenie uczestnictwa.
To by było tyle, teraz to już tym bardziej nie mogę się doczekać EXPO,
tej atmosfery – nerwowości, podekscytowania i radości biegowej – wszystko w
ekstremalnych dawkach!
Mogłabyś napisać coś o napoju izotonicznym?
OdpowiedzUsuń