TRYB JASNY/CIEMNY

Gotowce – czyli humus z pudełka i nachos z torebki

Nachos zapiekane z mozzarellą fot. D.Szymborska


Cóż, zasługi gotującego w tym nie ma. Jednak smak taki dobry, że uważam, że warto polecać ich zakup. Szybko, umiarkowanie zdrowo, wegetariańsko a w okrojonej wersji nawet wegańsko. Lubię humus, choć w domu sama go nie robię a ten kupny w Polsce bywa średnio smaczny. Pamiętam smak pysznego humusu w Jerozolimie, super kanapki z humusem w kibucu…. Smak ciecierzycy z sezamową pastą kojarzy mi się z ciepłem, słońcem i duchotą. A dziś chłodno w Warszawie. A humus bardzo mi smakował. Trójsmakowy w plastikowym opakowanku, pierwszy neutralny, drugi o smaku suszonych pomidorów, a trzeci o aromacie kolendry z cytryną. Pewno z limonką byłby lepszy. Porcja nie duża – 210g – na 4 osóby, jak do tego dołożymy nachos zapieczone w piekarniku z mozzarellą.  Z kaloriami to jest trochę problemu, bo tak jak humus to około 320kcal na 100g tak nachos to już inna kaloriowa bajka. W każdym razie było smacznie, zmywania nie zbyt wiele. A kurki będą jutro…. Czyli nowy tydzień fajnie się zacznie!

Wegański humus (whomus?) fot. D.Szymbroska

Zapiekane z mozzarellą nachos fot. D.Szymborska




Komentarze

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa