Czwartkowe śniadanie

Czwartkowe śniadanie fot. D.Szymborska

Dziś nie mam treningu. Znaczy się, że dzień będzie dużo dłuższy i więcej zdążę zrobić. Z jednej strony wiem, że odpoczynek jest potrzebny, regeneracja i tak dalej, z drugiej trochę mnie nosi, może tak coś…. Jak nie rower to basen….  Jednak nie. Trzeba grzecznie odpoczywać. Zjeść pyszne śniadanie, dobry obiad i pomyśleć co na kolację! Dziś śniadanie z cyklu tych hotelowych to znaczy – różne rzeczy na stole. Jajko na miękko, kanapki, sok świeżo wyciskany (może nie tak najbardziej świeżo bo wczoraj i rano tylko wyciągnięty z lodówki). Z kawą poczekam i napiję się „na mieście”, a co!