TRYB JASNY/CIEMNY

Szpinak dla Popeye (i biegaczy też)


Pyszny szpinak fot. D.Szymborska


Większość z nas zna Popeye i jego magiczny szpinak! U mnie był wczoraj i dziś na talerzu i smakował mi ogromnie. Nie mam (jeszcze) takich mięśni jak Popeye ale też wierzę w moc zielonych liści! Szczególnie z takim wsparciem – białko z kurczaka,  pyszne sery i wreszcie węglowodany z makaronu.


Podobny przepis był już na blogu lecz ten jest trochę zmodyfikowany. Autorstwa T oczywiście.






Składniki (dla dwóch osób):


·      Makaron świeży tagliatelle,
·      Parmezan – do utarcia,
·      Szpinak w liściach 200g,
·      Masło (25g),
·      Płynna śmietana 18% jakieś 200ml,
·      Ser gorgonzola  100g,
·       200g filetu z piersi kurczaka (zagrodowego),
·      masło i oliwa do smażenia,
·      Sól, pieprz i starta gałka muszkatołowa.


Przygotowanie:

Wstawić wodę do gotowania makaronu, osolić.  Filety z piersi kurczaka pokroić w kostkę, posolić, dodać pieprzu. Smażyć na patelni na oliwie i maśle aż kurczak będzie biały. 

Filet z piersi kurczaka smażony na maśle i oliwie fot. D.Szymborska


Rozmrozić szpinak. 
Dobrze rozmrożony szpinak fot. D.Szymborska
Zagotować wodę i do wrzątku wrzucić suszone na słońcu pomidory. 

Suszone na słońcu pomidory we wrzątku fot. D.Szymborska


Przełożyć szpinak do garnka (odsączyć wcześniej) dodać masło, śmietanę, ser, gałkę muszkatołową I pokrojony czosnek. Wymieszać wszystko starannie. Dodać pokrojone suszone pomidory. 

Pyszny szpinak fot. D.Szymborska


W tym samym czasie gotować makaron. Dodać kurczaka do garnka ze szpinakiem. Następnie po odcedzeniu makaronu wymieszać go w garnku z sosem szpinakowym. Podawać z tartym parmezanem.

Voila szpinak dla Popeye:) fot. D.Szymborska

Komentarze

  1. Uwielbiam to danie. Szpinak z makaronem i sosem śmietanowym to coś, co mogłąby jeść codziennie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez uwielbiam! i naprawdę warto dodać suszone pomidory bo smak jest jeszcze lepszy!

      Usuń
  2. fajne połączenie. takie danie to super paliwo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak! ładuję węglowodany bo w sobotę puchar maratonu, niby trening ale nie chcę powłóczyć nogami....

      Usuń
  3. Kocham szpinak pod każdą postacią :) nie wiem jak mogłam go nie lubić w przedszkolu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Smakowite polaczenie! Szpinak to jedna z moich najnowszych i najwiekszych milosci :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wybrane dla Ciebie

Copyright © On Egin Eta Topa